Dla mnie to jeden z argumentów za zniesieniem obłudnych kontroli antydopingowych. W tamtych czasach współczesne żele energetyczne byłyby dopingiem. Za 50 lat to co dzisiaj jest uznawane za doping będzie w pełni legalne. To co jest dopingiem a co nie to tylko czyjś wymysł.
@Dziki_Odyniec: Trochę popłynąłeś... W tamtych czasach żele nie byłyby dopingiem, bo to zwykły pokarm, a jeść i pić można. To raz. Dwa, że w tamtych czasach sterydy były już doskonale znane - i to w całkiem szerokim wachlarzu. Więc koksować mogli zwyczajne androgeniki, w dodatku było to o wiele łatwiejsze, bo nikt ich nie testował. Trzy, że jeśli za 50 lat to co uznawane jest za doping ma być legalne,
Komentarze (9)
najlepsze
Więc nie do kolarzy z pretensjami...
Dwa, że w tamtych czasach sterydy były już doskonale znane - i to w całkiem szerokim wachlarzu. Więc koksować mogli zwyczajne androgeniki, w dodatku było to o wiele łatwiejsze, bo nikt ich nie testował.
Trzy, że jeśli za 50 lat to co uznawane jest za doping ma być legalne,