powiem tak - ja tu widzę pełny profesjonalizm (spodziewałem się prowizorki i robienia na rachu ciachu), a tak jest polecenie, jest konkretna kolejność wyłączeń czytana z listy, gość robi to w pełnym ubiorze do takich prac. To, że coś nawaliło mogło wynikać z kilku rzeczy: 1. błąd kolejności odczytu z listy do wykonania 2. błąd piszącego polecenie o kolejności przełączeń 3. niezidentyfikowane połączenie, SZR albo inne nieopisane na schematach połączenie wyłączanego pola/szafy
@who_cares82: nie znam rosyjskiego wiec nie wiem dokładnie co robili, ale mogło dojść do paru rzeczy, wygląda tak jakby próbował rozewrzeć na obciążeniu (możliwe, że była jakaś awaria i noże nie wyszły do końca przy zabezpieczaniu miejsca pracy) no i poszedł łuk
Ale widać pełen profesjonalizm, jeden gościu czyta listę, drugi wykonuje. Jest przyłbica, rękawice ochronne. Nic się gościom nie stało. A winny jest ten kto opracował listę rozkazów.
Tutaj to raczej obsługa podstacji czyli bardziej energetyk. Było ich dwóch i raczej ten z listą zrobił błąd. Ogólnie można mieć wrażenie, że są niezorientowani dość mocno co robią i jak to jest połączone.
Komentarze (15)
najlepsze
1. błąd kolejności odczytu z listy do wykonania
2. błąd piszącego polecenie o kolejności przełączeń
3. niezidentyfikowane połączenie, SZR albo inne nieopisane na schematach połączenie wyłączanego pola/szafy
To jakieś zwarcie?
@martinez98: Jak sypał śniegiem to już tam prądu nie było