@gorzka: No nie. Wiedziałem że ten koment znacząco obniżył status moich wypowiedzi ale żeby dostać zj!% od asia to juz dno totalne... Koles dla twojej informacji moj lapek porzelatywal przez calą knajpe na moim loginie. A i ciagle uwazam ze jestes kretynem.
powiedziałem jedynie że w dzisiejszym społeczeństwie istnieje niewiarygodnie duża liczba osób należących do marginesu społecznego którzy nabijają się z tych co nie palą jointów albo papierów albo nie chodzą często na imprezy po których wraca się slalomem do domu
Asia to ta co broniła Peję ? nie nie jestem jej psiapsiułą jak to inteligentnie ująłeś
Ja nie uważam że problem dopalaczy leży po stronie państwa bo nam ich nie zakazała, co więcej! Nie uważam że jest to problem, osobiście korzystam, i nic mi nie jest. To zwykła mieszanka ziół z łąki, rosnących nieopodal waszego domu. Jeśli ktoś pali to proponuję żeby poczytał trochę i sam robił sobie dopalacze.
A autor tekstu jest wyraźnym zwolennikiem państwa opiekuńczego, cytuję : Wina leży po stronie Państwa, które ma moc do
@Kamilczakoczako: opacznie to zrozumiałeś, nie chodzi o to że Państwo ma zakazywać tych środków! Przeciwnie! Dopalacze (i nie tylko one powinny być 100% legalne) wtedy nikt by się nie bał sprzedawać ich jako psychodelików.
BTW: potrafisz podać jakie zioła są mieszane w SmartShiva?
Poza tym nie mam nic do dopalaczy, skoro nie umiesz sobie załatwić ganji, bo jesteś za młody albo z innych nieokreślonych przyczyn nie chcą Ci jej sprzedawać to masz też coś dla siebie. Ja tam wolę jarać prawdziwą ganję niż jakieś śmieszne mieszanki i nie mam żadnych uprzedzeń do osób co sobie biorą inne dopalacze. Sam sobie spróbowałem, ale jednak wolę zajarać
Dopóki ja (i Ty, i Ty, i Ty także) płacę za leczenie każdego menela, narkomana i innego zatrutego, dopóty logicznym wydaje mi się delegalizowanie wszystkiego, co szkodzi, łącznie z alkoholem! Co więcej - logicznym wydaje mi się zdelegalizowanie państwowego leczenia alkoholizmu, narkomanii, chorób tytoniowych i tego typu podobnych uzależnień, będących wynikiem świadomych działań poszkodowanego.
Jak absurdalne to jest, widać na pierwszy rzut oka. Zatem oczywiście najlogiczniejszym jest zalegalizowanie wszystkiego z nakazem umieszczania
"dopóty logicznym wydaje mi się delegalizowanie wszystkiego, co szkodzi, łącznie z alkoholem!"
Wiedzę, że lepiej się poczujesz jak będziesz musiał płacić za pobyt tych ludzi w więzieniach, jedzonko dla nich, wodę, prąd i wszystko i jeszcze leczenie, ale w więzieniu.
mam takie odczucie że rzeczy sprzedawane w smartshopach są mniej szkodliwe, niż od dilerów z ulicy. rzeczy z Smartshopu razcej mają służyć na imprezy i bierze sie je raz na tydzień w jakiś niewielkich dawkach (może się myle nie wiem), zaś jeśli bierzemy ome/deke/winstrol nawet w normalnych dawkach zapewniając osłone wątrobie to i tak prędzej czy później skończymy w szpitalu i w 100% na każdym odbijają się te prochy. W chociażby kupujać
no dlatego o tym pisze;) zażywanie codziennie polopiryny, czy leków przeciwbólowych też jest złe...Nawet zażywanie systematyczne witamin w młodym wieku nie jest wskazane...
@szpec84: masz błędne odczucie... Jeżeli chodzi o sterydy to problem jest taki że albo spożywa się je w formie tabletek co skutkuje zniszczeniem wątroby bądź poprzez zastrzyk co w sumie jest mniej szkodliwe, jednakże zawsze zaburzają one gospodarkę hormonalną organizmu co powoduje zmianę zachowania delikwenta... nie daj Bóg delikwent pije do tego alkohol, to już całkowitego świra dostaje.
W przypadku dilerów ulicznych to już bywa różnie, zależy na jakiego trafisz -
racja, nie popieram tego gówna, ale, jak chyba każdy, kiedyś spróbowałem (nawet kilka razy)... ale darowałem sobie to w 100% od kiedy przeczytałem na odwrocie jednego z nich - Afgan - kadzidełko zapachowe - 'Produkt zawiera suszone i przetworzone "części egzotycznych roślin" oraz wyciągi i ekstrakty roślinne'
tak, to nie pomyłka - "części egzotycznych roślin" było w cudzysłowiu na tej etykiecie. co to znaczy? znaczyć to może dosłownie wszystko - kokaina też
@WuQPL: Nie bulwersuj sie tak przyjacielu, bo ta kontrakcja nie jest wymierzona w pakerów. Każdy człowiek ma swój rozum i ze swoim ciałem robi co mu się podoba. Jednak w dzisiejszych czasach politykom cos sie popieprzyło (próbują wypełnić schedę do nakazach i zakazach religijnych, które kiedyś obowiązywał w Europie) i chcą według swojego widzimisię decydować o tym co dobre, a co złe. Jedni biorą to, drudzy biorą tamto, studenci ćpają fetę
Komentarze (165)
najlepsze
padłem
Szkoda czasu na palenie i picie, a dopalacze to największe gówno... I cwaniactwo po prostu zwykłe wykorzystujące luki w prawie.
Przykład podobnego cwaniactwa np. pobieraczek.pl(może raczej cFaniaczek.pl??)
Z resztą nvm nie będę sobie zaprzątał głowy sprawami na które i tak nie mam wpływu.
wszystko jest dla ludzi wszystko powinno być legalne niech banda degeneratów bierze co im się żywnie podoba a potem sprawia jeszcze większe problemy
jest w tym ziarnko prawdy że każdy powinien móc decydować o tym czy chce czy nie chce brać dopalaczy
ale już teraz społeczeństwo wyśmiewa się z tych co nie biorą albo chociaż nie chodzą naje##ni przez 7 dni w tygodniu
a marihuana i tak w 90%
czy ja obraziłem kogoś konkretnego ? nie
powiedziałem jedynie że w dzisiejszym społeczeństwie istnieje niewiarygodnie duża liczba osób należących do marginesu społecznego którzy nabijają się z tych co nie palą jointów albo papierów albo nie chodzą często na imprezy po których wraca się slalomem do domu
Asia to ta co broniła Peję ? nie nie jestem jej psiapsiułą jak to inteligentnie ująłeś
i wierz mi że znam dużo
Wk$%%iłeś mnie teraz.
A autor tekstu jest wyraźnym zwolennikiem państwa opiekuńczego, cytuję : Wina leży po stronie Państwa, które ma moc do
BTW: potrafisz podać jakie zioła są mieszane w SmartShiva?
z resztą to możesz dzielić na matematyce.
Poza tym nie mam nic do dopalaczy, skoro nie umiesz sobie załatwić ganji, bo jesteś za młody albo z innych nieokreślonych przyczyn nie chcą Ci jej sprzedawać to masz też coś dla siebie. Ja tam wolę jarać prawdziwą ganję niż jakieś śmieszne mieszanki i nie mam żadnych uprzedzeń do osób co sobie biorą inne dopalacze. Sam sobie spróbowałem, ale jednak wolę zajarać
Jak absurdalne to jest, widać na pierwszy rzut oka. Zatem oczywiście najlogiczniejszym jest zalegalizowanie wszystkiego z nakazem umieszczania
Wiedzę, że lepiej się poczujesz jak będziesz musiał płacić za pobyt tych ludzi w więzieniach, jedzonko dla nich, wodę, prąd i wszystko i jeszcze leczenie, ale w więzieniu.
W państwach które tolerują używki problem narkomani jest marginalny!
W przypadku dilerów ulicznych to już bywa różnie, zależy na jakiego trafisz -
tak, to nie pomyłka - "części egzotycznych roślin" było w cudzysłowiu na tej etykiecie. co to znaczy? znaczyć to może dosłownie wszystko - kokaina też