Ostatnio ciągle jakieś ataki nożowników, więc wymyśliłem coś takiego. Wiele plecaków ma wewnątrz, na stronie która styka się z plecami w trakcie noszenia, taką kieszonkę na taką wkładkę z pianki, albo usztywniającą. Można tam wsadzić coś, co będzie w stanie wytrzymać dźgnięcie nożem (gruby kawałek skóry, gruby kawałek plastiku, albo nawet płytkę z nierdzewki). Może obronić przed dźgnięciem w plecy. Albo gdy przykładowo jakiś nożownik szaleje w pobliżu, a mamy czas zdjąć
@Xagog: zeby to bylo skuteczne to musialbys tam wsadzić chyba kafel z pieca. To co wymieniles moze wystarczy przy cieciu ale nie przy dźgnieciu a napastnik widzac ze masz plecak i tak raczej bedzie bil nozem od dolu i z ukosa czyli na brzuch i boki.
Pewnie lepsze niz nic ale to obłed jakis zeby w trosce o zycie cywile musieli nosic kolczugi w 2018
@Xagog: Sądzę, że to porażka państwa, by obywatel musiał kombinować jak się ustrzec od zasztyletowania. W tak ciasnym pomieszczeniu, moim zdaniem, bez aktualizowanego przeszkolenia, istnieje mała szansa na uniknięcie obrażeń od noża, gdy napastnik jest zdeterminowany/mocny/młody/szybki. Moim zdaniem obywatele powinni mieć swobodny dostęp do broni palnej, bo tylko to im daje szansę na przetrwanie takiego ataku.
Bzdury i agitka. Można się bronić, aczkolwiek strzelanie w tłumie jest cholernie niebezpieczne dla postronnych osób i w razie prawdopodobnego ranienia postronnych osób będzie prokurator. I może być, jeśli tylko spowoduje się takie niebezpieczeństwo. Oprócz tego, zawsze przy zabiciu czy ranieniu bandyty - policja będzie badać sprawę, i będzie sprawa. I dobrze, bo inaczej można by dokonywać łatwo zabójstw pozorując tylko samoobronę. Jeśli jest jednak faktyczna samoobrona, to będzie ciężko dowieść, że było inaczej.
Dalej, można oczywiście mieć zarzuty za samo posiadanie broni, bo o ile nawet w Polsce da się jakoś zrobić pozwolenie na broń, to już diabelnie ciężko takie, gdzie można broń gotową do użycia przy sobie nosić powiedzmy w autobusie. No może i będą zarzuty, ale ja wolę zarzuty niż kosę w bebech.
Bez przesady, możemy i powinniśmy się bronić. A że potem będą kłopoty - cóż, życie składa się z kłopotów. Pierwszym jest atak bandyty.
@pies_harry: zwykle w autobusie jest mało miejsca, jeżeli jest tłok to użycie broni jest wręcz niemożliwe. Zwłaszcza, jak nożownik chce zaatakować akurat Ciebie - tu się liczy czas i niemal na pewno nie uda w nim wyjąć i odbezpieczyć broni. A nawet jeśli, to atakujący siłą rozpędu i tak może i tak Ci wbić ten nóż. A co samoobrony, cóż - taki kraj.
@CherryJerry: Z szybkim nożownikiem nie ma szans. Szybki nożownik zabija / rani ofiarę zanim ta zdąży ogarnąć co się dzieje. Ale jeśli mowa o szaleńcu, który atakuje więcej ludzi, podczas gdy nożownik atakuje pierwszą / pierwsze ofiary, ktoś z tłumu może przygotować się do obrony (przykładowo wyciągnąć paralizator, gaz, pałkę, nóż).
Oczywiście to musiałby być szaleńczo odważny obywatel, bo atakowanie nożownika wyżej wymienionymi broniami niesie ze sobą duże ryzyko.
Ustawodawcy nie są idiotami, tylko okupantami których nic bardziej nie przeraża niż wizja obywatela z bronią, zdolnego do obrony przed państwowym zamordyzmem. Za to głupi jest ogół społeczeństwa któremu się ta praktyka podoba. W II WŚ zginęło ~22% populacji, jakby każdy miał w domu broń inaczej by to wszystko wyglądało. Jednak nawet tak ogromna strata niczego przeciętnego Polaka nie nauczyła.
"Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie
ciekawe dlaczego usa to jedyny pozostały kraj na świecie z wolnością słowa.
@megaloxantha: stanowcza teza. Opierasz ją na czymś konkretnym poza swoim widzimisię? Można mieć pewne zarzuty co do metodyki, ale choćby podług World Press Freedom Index Stany Zjednoczone na rok 2018 znajdują się dopiero na 45 lokacie na świecie pod względem wolności prasy.
@s1720nk: Efekt dużej liczby Murzynów i Latynosów. Bez nich Ameryka byłaby bardzo bezpiecznym krajem. W całym Meksyku jest tylko jeden legalny sklep z bronią a zabijają się na potęgę. Taki charakter.
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: a mnie zastanawia fakt, że zaatakował najpierw faceta, który ustąpił miejsca kobiecie. Wyznawca allaha i zwolennik szariatu jak nic.
Od kilku lat w całej Europie Zachodniej wykluwa się gatunek zwany "nożownikiem". "Nożownik" jest ssakiem, wysokości najczęściej od 1,4 do 2,0m, prowadzi osiadły tryb życia. Pierwsze okazy zauważono około roku sześćsetnego naszej ery w rejonach półwyspu arabskiego. Od tamtego czasu ssak ten obserwowany jest w różnych częściach świata. "Nożownicy" to poligamiści najczęściej związują się dwoma trzema a nawet kilkonaściorgiem samic. Samice najczęściej muszą się godzić na agresywne włączanie do stada przez samców
Narracja lokalnego radia:" 35 letni obywatel Niemiec posiadający kartę Niemca (czy jakos tak;)). Już wiadomo, atak nie miał podłoża terrorystycznego. Prawdopodobne problemy ze zdrowiem psychicznym"(-‸ლ)
@lslo: A drugim problemem jest wieloletnie uniemożliwianie zbrojenia się lokalsów a nawet prawa bronienia się przed atakiem. Bo niby od tego jest policja:) Jasne. Nawet w Niemczech gdzie mam szacunek dla policji za jej profesjonalizm jest to niemożliwe. Po pierwsze nie są w stanie być wszędzie. A po drugie mało kto o tym wie ale te lewackie ścierwa naciskają na niemiecką policję aby byli w stosunku do beżowych bardzo delikatni.
@Kaczypawlak: swiat sie zmienia, coraz wiecej regulacji ,zakazow, nakazow. To sie dzieje teraz. Ten kto przeciwstawi sie za kilkanascie la, bo bedzie chcial byc wolnym czlowiekiem, zyc normalnie, zostanie zamkniety ,bo to bedzie dewiacja. Dewiacja beda podstawowe prawa zycia i przezycia. Smutne ale prawdziwe.
Komentarze (133)
najlepsze
Może obronić przed dźgnięciem w plecy. Albo gdy przykładowo jakiś nożownik szaleje w pobliżu, a mamy czas zdjąć
Pewnie lepsze niz nic ale to obłed jakis zeby w trosce o zycie cywile musieli nosic kolczugi w 2018
@Xagog: Sądzę, że to porażka państwa, by obywatel musiał kombinować jak się ustrzec od zasztyletowania. W tak ciasnym pomieszczeniu, moim zdaniem, bez aktualizowanego przeszkolenia, istnieje mała szansa na uniknięcie obrażeń od noża, gdy napastnik jest zdeterminowany/mocny/młody/szybki.
Moim zdaniem obywatele powinni mieć swobodny dostęp do broni palnej, bo tylko to im daje szansę na przetrwanie takiego ataku.
Dalej, można oczywiście mieć zarzuty za samo posiadanie broni, bo o ile nawet w Polsce da się jakoś zrobić pozwolenie na broń, to już diabelnie ciężko takie, gdzie można broń gotową do użycia przy sobie nosić powiedzmy w autobusie. No może i będą zarzuty, ale ja wolę zarzuty niż kosę w bebech.
Bez przesady, możemy i powinniśmy się bronić. A że potem będą kłopoty - cóż, życie składa się z kłopotów. Pierwszym jest atak bandyty.
Bandytyzm
Z szybkim nożownikiem nie ma szans. Szybki nożownik zabija / rani ofiarę zanim ta zdąży ogarnąć co się dzieje. Ale jeśli mowa o szaleńcu, który atakuje więcej ludzi, podczas gdy nożownik atakuje pierwszą / pierwsze ofiary, ktoś z tłumu może przygotować się do obrony (przykładowo wyciągnąć paralizator, gaz, pałkę, nóż).
Oczywiście to musiałby być szaleńczo odważny obywatel, bo atakowanie nożownika wyżej wymienionymi broniami niesie ze sobą duże ryzyko.
Za to głupi jest ogół społeczeństwa któremu się ta praktyka podoba. W II WŚ zginęło ~22% populacji, jakby każdy miał w domu broń inaczej by to wszystko wyglądało. Jednak nawet tak ogromna strata niczego przeciętnego Polaka nie nauczyła.
"Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie
@megaloxantha: stanowcza teza. Opierasz ją na czymś konkretnym poza swoim widzimisię? Można mieć pewne zarzuty co do metodyki, ale choćby podług World Press Freedom Index Stany Zjednoczone na rok 2018 znajdują się dopiero na 45 lokacie na świecie pod względem wolności prasy.
W całym Meksyku jest tylko jeden legalny sklep z bronią a zabijają się na potęgę. Taki charakter.
źródło: comment_uAOnZ6oWgKdYFBfjTtdF4Bx9oaMrZkTu.jpg
Pobierz