Niebezpiecznie przez Rumunię. W stronę Mongolii #3
Zapraszam do kolejnej części rowerowych przygód moich Przyjaciół w drodze do Mongolii. W tym odcinku opuszczają Węgry i wjeżdżają do Rumunii. Dzięki gościnności znajomych mają możliwość u nich przenocować. To świetna okazja aby się wykąpać, wyprać ubrania oraz skosztować wyśmienitej domowej kuchni.
marcinst z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
Oczywiście jeśli ktoś z was ma jakieś pytania to proszę pisać z chęcią odpowiem.
W tym odcinku startujemy z Węgier mamy bardzo blisko do granicy i do Oradei już w Rumuni. Tam znajomych ma Dorenda i mogliśmy u nich przenocować. Ale to nie wszystko bo zrobić pranie, wykąpać się wieczorem iść na
Wino jak smakowało?
Po co się tak barykadowaliście w opuszczonym budynku, skoro namiot można po prostu przeciąć?
@marcinst: W Rumuni było spoko. Co prawda byli widoczni po drodze
Komentarz usunięty przez moderatora