Co czytała młodzież w PRL-u? 10 książkowych hitów tamtych lat
Do czytania tych książek nikogo nie trzeba było nakłaniać. Młodzi ludzie sami wpychali je do wakacyjnych plecaków i szkolnych tornistrów. Chłonęli je łapczywie. Powstałe w PRL-u powieści młodzieżowe kształtowały wrażliwość, rozwijały wyobraźnię. Zachwycały ciepłem, humorem i pozytywnym...
sinusik z- #
- #
- #
- #
- 214
Komentarze (214)
najlepsze
oczywiście wszystkie wasze propozycje są obowiązkowe ale mi przypomnieliście pierwszą książkę którą "sam samodzielnie bez pomocy pani" wybrałem w bibliotece, to była książka "A w Patafii nie bardzo"
Świetna satyra na cebulactwo- obowiązkowa lektura dla wykopków i ich pociech;)
sprawdziłem, nawet dziś można ją kupić:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/97882/a-w-patafii-nie-bardzo-druga-wyprawa-profesora-pstrixa
I pierwsze moje S-F: Nieziemskie przypadki Bubla i spółki
Wtedy byłem już trochę starszy ale to właśnie po tej
Alfreda Szklarskiego lubiłem ale tak po 3-4 książkach znudził mnie, było to jakby nieco powtarzalne. Natomiast seria z Tygrysami, przez mgłę pamiętam że ojciec mi to odradzał bo ruska propaganda.