A ja sobie planuję kupić motocykl, niby tylko 125, w sezonie fajnie można oszczędzić na paliwie, czasie. Z tą stówkę wyciśnie i takie coś jednak działa na wyobraźnie bo już 6 lat wożę dupę w aucie chociaż nigdy nie miałem problemu z motocyklistami jakiejkolwiek masy od skuterów po te potężne maszyny co tylko rzekomo widać błysk w lusterkach, tyle to wyciąga. Jak widzę to odbijam lekko w bok, nie mam z tym
@xEnzo: znajomy kupił motor, pojeździł 1 sezon i oddał go w cholerę. Stwierdził, że jadąc na nim tylko się stresował, że zaraz albo jakiś kierowca go nie zauważy i zmieni pas, albo coś mu pod koła wskoczy (jakiś pies, etc). Jego zdaniem jazda jednośladem nie dawała mu żadnej radości, tylko stres że nie dojdzie w jednym kawałku. Jeździł po mieście, i na jakieś wycieczki poza miasto w sezonie.
@gchmurka: mi sie wydaje, ze duzo bezpieczniej jest jezdzic grupa na motorach, z interkomem, ciekawiej i bezpieczniej ale fakt, moze do tego po prostu trzeba byc urodzonym, pozbawionym blokady, swiadomosc o zagrozeniach, rozwaga sa wskazane i jak najbardziej uzasadnione, gorzej jesli ktos mysli jedynie o tym podczas jazdy i to co wydawalo sie ze mogloby byc hobby skonczylo sie tak jak u Twojego kumpla
Po ułożeniu cieni widać że motocykl nadjeżdżał od strony słońca. Warto mieć takie rzeczy na uwadze jeżdżąc na moto. Mogło to mieć duży wpływ na niezauważenie przez kierującego samochodem. No i 2 motocykle dodatkowo, kierujący autem mógł wziąć odgłosy 3-ciego motocykla za warkot tych dwóch (moto najpierw słychać, potem widać). Trzecia sprawa to prędkość. Czwarta, motocyklista powinien kłaść moto, i szorować po asfalcie, ale brak stroju i umiejętności.
@himilsbach: przy miejskich prędkościach raczej jesteś w stanie na to reagować, tak samo inni są w stanie reagować na Ciebie więc nie wiem czemu to miałoby wykluczać korzystanie dalej z tego środka transportu w mieście.
Dlatego nigdy nie kupię sobie motocykl,a wole na nie popatrzeć. Wolę kupić cabioleta lub roadstera i mieć równe szanse w trakcie wypadku, poza tym są praktyczniejsze i da się nimi jeździć cały rok, dają frajdę z jazdy.
Komentarze (152)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Stwierdził, że jadąc na nim tylko się stresował, że zaraz albo jakiś kierowca go nie zauważy i zmieni pas, albo coś mu pod koła wskoczy (jakiś pies, etc).
Jego zdaniem jazda jednośladem nie dawała mu żadnej radości, tylko stres że nie dojdzie w jednym kawałku. Jeździł po mieście, i na jakieś wycieczki poza miasto w sezonie.
Ogólnie sytuacja bardziej złożona
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora