Abp Hoser już wie, skąd zdrady i upadek obyczajów. To wina... antykoncepcji! XD

"Profetyczny okazał się głos encykliki co do skutków działania antykoncepcji. Paweł VI przewidywał, że jej stosowanie otworzy szeroką i łatwą drogę zarówno niewierności małżeńskiej, jak i ogólnemu upadkowi obyczajów" - mówił abp Hoser. ...Tylko czekać aż po aborcji się za antykoncepcję wezmą XD

[oiio]

Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko i wyłącznie ten element o którym mówi - czyli rozwiązłość, to nawet z naukowego punktu widzenia ma trochę racji. Bezpieczny seks sprzyja przygodnemu seksowi, czy też nie daje "widocznych" konsekwencji zdrady i być może o nią łatwiej.

Jednak jest to myślenie człowieka odrealnionego, odczepionego od rzeczywistości i postawienie jako kluczowy mało znaczący argument. Kościół swoim zakazem antykoncepcji pośrednio przyczynił do śmierci liczonych w milionach, głównie w Afryce.

[B.....e]

@oiio: Bzdura, jest całkiem odwrotnie - dzisiaj istnieje ŚWIADOMOŚĆ chorób przenoszonych drogą płciową, kiedyś tego nie było - ludzie nie wiedzieli od czego chorują na np. kiłę, więc się ruchali na potęgę ( ͡° ͜ʖ ͡°). Obczaj różne rody królewskie - często wychodzi, że potomkowie wcale nie byli z danego rodu, bo inne DNA niż król jakiśtam. To, że zdarzała się ciąża to nic bo się zawsze

[kolesio]

@arbux: Naturalnych popędów nie powstrzymasz. W Afryce może wiedzą, że seks pozamałżeński jest zły ale i tak to robią. Problemem jest niewłaściwe wartościowanie "grzechów".
To nie jest tylko problem Afryki (aczkolwiek nieświadomym ludziom da się wmówić więcej głupot). Jeśli pójdziesz do spowiedzi i powiesz że stosujesz antykoncepcję to znaczna część księży nie da ci rozgrzeszenia, bo świadomie i długotrwale pozostajesz w grzechu. Ale jak od czasu do czasu zdradzisz żonę uprawiając