Dlaczego nie warto usługiwać kobietom?
Zapomnijcie o wszystkich zachowaniach wobec kobiet, których was uczono za młodu. Zdradzę wam pewien sekret - nie warto! A dlaczego? Postaram się wytłumaczyć w tekście poniżej.
meskiglos z- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Zapomnijcie o wszystkich zachowaniach wobec kobiet, których was uczono za młodu. Zdradzę wam pewien sekret - nie warto! A dlaczego? Postaram się wytłumaczyć w tekście poniżej.
meskiglos z
Komentarze (76)
najlepsze
To gość #!$%@? pojechał.
@skejna: z kim wy się #!$%@? spotykacie? Tylko z takimi, które się z wami umawiają na randki tylko dlatego, że wy płacicie za żarcie, drinki i atrakcje? No już bez jaj.
Raz ja płacę, bo ją zapraszam, raz ona, bo ona mnie zaprasza, ale generalnie to chcemy pobyć ze sobą - ja z nią i ona ze mną,
@rissah: ja jestem kobietą i jak ja kogoś zapraszam początkowo bo mi zależy albo chcę coś "oblać" to ja płacę bez względu na płeć osobnika. Sama nigdy się nie nastawiam na jakiś "sponsoring" bo wiem, że tylko ja jestem taka głupia, żeby stawiać. Jak jest to osoba, którą widuję często to każdy płaci za siebie. Jeżeli spotykam sie z kimś tylko z grzeczności to zawsze
Hurr durr kobiety to zło! Ratujmy mężczyzn hurr durr.
Panowie, jak komuś są potrzebne takie rady to będzie pantoflem aka beta bankomatem do końca życia.
Taki artykuł można zamknąć w jednym maks dwoch zdaniach.
Nigdy nie bądź beta frajerem i dbaj tylko o swoją kobietę. Roszczeniowe szlaufy won.
Jeśli jest się w sytuacji, w której cały czas się kogoś zaprasza i nie jest się zapraszanym, to chyba wiadomo, że lepiej się z takiego "układu" wylogować.
Roszczeniowa postawa jest skutkiem zezwalania na tzw. "należy mi się". Otóż, powinno się określić na początku wspólne cele i razem je realizować. Wymagać tego jednocześnie od siebie i partnerki.
Co to znaczy "usługiwać"? Bo według gościa to to samo co być kulturalnym i szarmanckim to trochę słabo.
Twoja kultura świadczy o Tobie, a nie o potencjalnym szlaufie z którym akurat jesteś na randce. Otwieram drzwi, puszczam przodem i płacę za obiad (kiedy to ja zaprosiłem) bo taka jest zwyczajnie kultura.
Nie będę zmieniał swojego zachowania bo mnie jedna czy druga