otóż wszyscy wiemy, z homeopatii, o tzw. pamięci wodnej. Otóż właśnie to zjawisko ma tutaj miejsce - woda pamięta kształt jaki miała w szklance, dlatego ważne jest aby woda chwilę w szklance poleżała zanim przystąpimy do tricku, żeby mogła sobie zapamiętać jak ma wyglądać, a następnie szklankę usuwamy cicho i delikatnie, żeby woda nie zauważyła, że szklanki już nie ma.
@kubako: Dzięki tobie zrozumiałem czemu zdarza mi się zakrztusić wodą gdy pije ze szklanki.
Woda pamięta kształt szklanki. Gdy chce się napić woda ta przemieszcza się do przełyku i tu jest problem. Średnica szklanki jest większa od średnicy przełyku więc woda po prostu nie mieści się i następuje krztuszenie. Odruchowe odkasływanie również nie jest przypadkowe. Jest to kaszel sugestywny który informuje wodę że nie jest już w szklance i żeby
@BirdOfPrey: Ja Nutelli nie stosowałem, po paru próbach zauważyłem, że dużo łatwiej to zrobić, kiedy jesteś już wyluzowany, kiedy ręce się nie trzęsą; bardzo istotne jest to, żeby wody nie chwycić za mocno, wtedy ucieka. Najlepiej potrenować bez publiczności, a innym pokazać tę sztuczkę dopiero, kiedy wychodzi Ci przynajmniej 9/10 razy.
@r3m0: hm, ciężka sprawa. Najlepiej dogadaj się z kumplem który mieszka jak najdalej od Ciebie i wyślij mu emaila z tym plikiem w załączniku, a następnie niech on Ci go odeśle. Powtórzcie to kilka razy, plik będzie wysychał podczas podróży
@Supercoolljuk: A broń se, fanatyku! Jak będziesz się za bardzo rzucał, to policja użyje przeciwko Tobie armatki wodnej, a Ty z tej wody nawet nie będziesz umiał sztuczki zrobić. Pffffff.....
druga sztuczka: tak kiedyś łapało się wirusa. Łączyło się komputery dłuuuuugim przewodem po COM1 na 9600bps (nullmodem) i udostępniało zasoby. W momencie aktywności portów na drugim komputerze odpinało się oba końce i wirus był w pułapce. Wystarczyło przewód podłączyć do jakiegoś komputera a ten zostawał błyskawicznie zarażony.
Komentarze (161)
najlepsze
otóż wszyscy wiemy, z homeopatii, o tzw. pamięci wodnej. Otóż właśnie to zjawisko ma tutaj miejsce - woda pamięta kształt jaki miała w szklance, dlatego ważne jest aby woda chwilę w szklance poleżała zanim przystąpimy do tricku, żeby mogła sobie zapamiętać jak ma wyglądać, a następnie szklankę usuwamy cicho i delikatnie, żeby woda nie zauważyła, że szklanki już nie ma.
Woda pamięta kształt szklanki. Gdy chce się napić woda ta przemieszcza się do przełyku i tu jest problem. Średnica szklanki jest większa od średnicy przełyku więc woda po prostu nie mieści się i następuje krztuszenie. Odruchowe odkasływanie również nie jest przypadkowe. Jest to kaszel sugestywny który informuje wodę że nie jest już w szklance i żeby
Możlwie do wykonania wodą na Śląsku, która nie dość ze stoi jak galareta, to jak jej dać trochę czasu sama wpełza do szklanki.
Jedyne, co udało mi się stworzyć z wody to krzyż, no ale wiadomo, że jego nic nie ruszy, więc co to za sztuczka.
Idźcie w diabły z tymi swoimi pomysłami!