Francuskie merostwo oszpeciło zabytkowy zamek klejąc na nim żółte paski
Mieszkańcy Carcassonne, perły średniowiecznej architektury, spontanicznie zaczęli czyścić mury miasta ze szpecącego je "dzieła sztuki współczesnej". Merostwo grozi im mandatami 3850€ i finansuje z budżetu miasta ochroniarzy. Żółte paski na zamku kosztowały 250 tys. euro.
g.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- 200
Komentarze (200)
najlepsze
Za zaledwie 1mln PLN lokalny zabytek pokazuje się we wszystkich telewizjach świata. Pewnie się jeden z drugim w jakiejś tuji albo wakacjoksie zastanowi, czy nie dodać do oferty.
Do tego, znając debili, to lokalne Grażynki będą musiały pojechać by zrobić sobie zdjęcie na fejsbunia z tym żółtym gównem i kaska szybko się zwróci ze wstępów.
Powtarzam. To jest totalne miszon akompliszed. To
Poza tym nie widzisz przekazu tej sztuki.
1. Przyciąganie uwagi (kolor i kształt)
2. Zarabianie - efekt jest widoczny tylko z jednego miejsca, do którego dostęp można ograniczyć
3. Promocja przez kontrowersję. Tu przesłanie jest jasne: zafajdali ŚWIETNY zamek jaskrawą taśmą. To ekspozycja czasowa, czyli ostatecznie wszystko zostanie
Komentarz usunięty przez moderatora