Ciekawe jak to auto się znalazło. Sąsiad nakapowal XD ale #!$%@? złodziej powinien iść siedzieć i pracować społecznie przez najbliższe 10 lat. To nie jest batonik ze sklepu, to naprawdę mocna kradzież,
@Semargl: Zamiast się #!$%@?ć w pierdlu to powinni nosić kamienie z jednej kupy na drugą i z powrotem. Do normalnej roboty takich nie brać bo i tak coś spieprzą.
@Semargl: Nie wierzę w resocjalizację, może jednostkowe przypadki. Reszta szmaciarzy wyjdzie z pudła i będzie robić to co przedtem. Nie wierzę też że powierzoną pracę będą wykonywać solidnie.
Nie rozumiem po co takie auto kraść. Jest dość charakterystyczne, do tego części raczej ciężko sprzedać w Polsce po informacji o kradzieży, jedyne co to widzę, że felgi szybko się ulotniły. Tak reszta same szkody.
@edq: Garbusy straszliwie rdzewieją. Rocznik 77 nie jest wyjątkiem. Oryginalne nadwozie nie dotknięte szpachlą i ręką blacharza prawdopodobnie istnieje w ilości kilku sztuk. Naprawa blacharska garbusa zazwyczaj jest jego odbudową. Koszt w zależności od stanu to minimum 10 tyś o ile znajdziesz warsztat który się tym zajmie. Popyt na części jest spory, nr nadwozia jest na tabliczce i wybity na podłodze (odkręcanej). Przemalowanie kosztuje powiedzmy 3 tysie. Kradniesz, rozbierasz, przemalowujesz i
Może komuś podoba się taki styl samochodów, ale jak dla mnie przerabianie samochodu z 77 roku w takim stylu nie wypada...ja bym jednak wolał, żeby wyglądał jak oryginał, bez tych światełek, odkrytych kół, głośników zamiast tylnej kanapy...
Komentarze (42)
najlepsze
Niestety nie w tym kraju. Pewnie dostana zawiasy.
A jednak ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_TgkhfMoZfOJAwEEmydmcdAyOy0RbjJWU.jpg
Pobierz@Bialy88: oczywiście, że miał rację.
zakop spam
Jaki to zabytek jak to ulep widzimisię właściciela (no fajnie zrobiony, ale żaden konserwator zabytków nie przylepi do tego etykiety ZABYTEK).