@kontomierz: W większości przypadków nie chodzi zapewne o nie szanowanie swojego życia, a raczej poczucie obowiązku wobec konieczności wykarmienia rodziny...
Chodzę po górach, bo to wiele dla mnie znaczy. Tam niemal każdy krok decyduje o tym: być albo nie być
@lisek73: To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom),
@SupreminTHC: Chyba mało wiesz na ten temat. W Polsce poziom BHP jest dosyć wysoki, w Niemczech jeszcze wyższy, ale na wyspach to mają #!$%@? na tym punkcie. To samo w Finlandii. Natomiast ja jestem obecnie w Azerbejdżanie i tu miałem najkrótsze Site Induction w życiu. Koleś 20 minut gadał po ichniemu, tłumacz przetłumaczył jakieś 5% i wniosek był: work safe, dasfiedania, rebiata, do roboty.
@SupreminTHC: Ty chyba naprawdę nie ogarniasz realiów. Kto chce ludzi wyrzucać z budowy? Nikomu na tym nie zależy. Zadaniem BHPowca nie jest uprzykrzanie życia pracownikowi (choć często tak bywa, jako efekt uboczny), tylko ratowanie twojej dupy przed kierownikiem, który ciśnie na efekty i ma w dupie czy spadniesz, czy zginiesz od wybuchu, porazi cię prąd czy spotka cię inna przykrość. A tak poza tym, to najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
Masz tu
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (162)
najlepsze
@lisek73: To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom),
Muszę pokazać ten film naszemu BHPowcowi. Już widzę jak dostaje zawału :P
Gorąco mi się robiło jak tak stał na tych rurkach. Albo bieda albo głupota, ewentualnie mix.
A tak poza tym, to najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
Masz tu