Ludzie piszą o jakiś stoperach, sluchawkach. Obsługa samolotu powinna upomnieć opiekuna takiego dziecka, jeśli by to nie przyniosło skutku to albo odizolować od reszty pasażerów albo wysadzić jeśli to możliwe. Nikt nie musi znosić ryku cudzych bachorów.
@DeXteR25 i co ma zrobić opiekun udusić dziecko? Już widzę radość innych pasażerów jak zamiast lecieć do celu to tracą kilka godzin żeby awaryjnie wylądować i wysadzić krzykliwego malucha.
Dzieciak mógł cierpieć z powodu niskiego ciśnienia w samolocie (tam jest chyba z 700hPa), niektórych strasznie od tego boli głowa i uszy... a przy okazji cierpieli wszyscy
Madki powinny podpisać przed wylotem, że są w stanie upilnować swojego brajanka, pod groźbą spłaty wszelkich roszczeń innych pasażerów.
Nawet nie jestem w stanie zliczyć ile razy widziałem madkę, która ma #!$%@? na płaczącego bachora i w najlepsze plotkuje przez telefon albo przegląda Facebooka. Całkowita obojętność. Dziecko płacze 24/h bo inaczej patologiczna mamusia by go zagłodziła albo ukisiła we własnej kupie.
Trafiłem na takiego dzieciaka jak leciałem do Bułgarii. Bite 2 godziny ujadania... Jak wysiałdem to musiałem łyknąć ibuproma, bo myślałem, że mi głowa eksploduje. Bezstresowe wychowanie...
Komentarze (288)
najlepsze
@RafB: uhm zwłaszcza na płycie lotniska
Komentarz usunięty przez moderatora
Nawet nie jestem w stanie zliczyć ile razy widziałem madkę, która ma #!$%@? na płaczącego bachora i w najlepsze plotkuje przez telefon albo przegląda Facebooka.
Całkowita obojętność.
Dziecko płacze 24/h bo inaczej patologiczna mamusia by go zagłodziła albo ukisiła we własnej kupie.
Nie chce ci się zająć swoim gnojem, nie latasz.
No ale masz racje że jeśli to był 4latek to lipa.