Będzie polski samochód i nowa fabryka! Prototyp zbuduje Lotos!
W lutym 2019 r. ma zostać zaprezentowany funkcjonalny prototyp polskiego auta elektrycznego. Za jego opracowanie odpowiada Grupa Lotos. Pojazd będzie wyposażony w wymienny akumulator. Rząd już szuka lokalizacji pod nową fabrykę rodzimych e-samochodów.
starnak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 299
Komentarze (299)
najlepsze
Dziwie się, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł wyprodukowania Polskiego auta, które nie będzie tandetne z wyglądu zewnętrznego ani wewnętrznego, może być ze średniej półki materiałów. Możliwość zamontowania fabrycznej instalacji LPG. Cena powinna odzwierciedlać polskie zarobki, bo to bezsensu jak zrobili nową Warszawę, a ceny z kosmosu.
Myślę, że były by osoby, które chciałyby kupić to auto do jazdy miejskiej, jakby wyróżniało
@Negatyf: Najpierw niech wpadnie na pomysł jak zmusić dostawców stali, opon, tworzyw czy elektroniki aby ceny były "polskie"
@nudna_istota: czyli wystarczy licencja na sprawdzony zachodni samochód + kilkaset mln cebulionów aby przerobic na polską Dacię
Funkcjonalna wizualizacja.
Składak + klejonka.
Wstępny prototyp.
Trochę późniejszy prototyp.
Prawie prototyp.
Już niemal produkcyjny prototyp.
....
Jeszcze z 1-2 generacje, z 5 spółek, 50 prezesów po 50 tys. zł miesięcznie i husarze już będą mieli własne rumaki jak np. Hindusi ;-)
Taki poziom w Polsce? Chyba mało realne w tych realiach kumotersko-politycznych...
To jest poważny program, To jest poważny rząd, Poland stronk...
@patchupdate: Zrób konkurs na samochód. Daj nagrodę za helikopter.
po nich ta sama ekipa zrobiła e.GO - stworzono firmę, zbierają się inwestorzy i będzie manufaktura.
USA - Workhorse - elektryczne ciężarówki, pick-upy - prywatny kapitał, firma notowana na giełdzie.
To tak z pierwszych skojarzeń.
Problem osób komentujących-krytykujących jest taki, że oczekują firmy na miarę VW. Tutaj trzeba najpierw zacząć.
@qdt2k:
Spółka skarbu państwa to państwo. Wspieranie i niańczenie to po prostu zwalczanie konkurencji przy pomocy przepisów prawnych i działań KAS. Pinokio nigdy nie pójdzie sam.
Pranie państwowej kasy i tyle.
Zbudowanie od zera marki, która będzie robiła samochody popularne i tanie jest znacznie trudniejsze niż stworzenie marki produkującej tzw. egzotyki. Nie zdajesz sobie sprawy o samej logistyce takiego przedsięwzięcia, a co dopiero pieniądzach potrzebnych na to.
Uspokajanie ruchu miejskiego? Myślisz, że ludzie oczekują wolnych toczydełek za duże pieniądze(ten samochód jeżeli powstanie, to tani nie będzie)? Klienci chcą szybkich i bezpiecznych pojazdów, a nie mydelniczek,
Oto państwowa firma, nie mająca żadnego doświadczenia z projektowaniem, nie tylko samochodów ale też generalnie maszyn ma stworzyć prototyp samochodu. Cholera jasna aż nóż się w kieszenie otwiera.
@St_achu: Niestety to działa dokładnie na odwrót.
Trzyma z Polaków kciuki. :-)
Kolejna wersja powinna Ci się spodobać.