Zazdroszczę jej. Pytanie tylko, bo to nie jest takie wcale oczywiste, czy rozwinie dalej znajomość tych wszystkich języków. Opanowanie języka na takim poziomie jest w miarę proste w porównaniu do opanowania całego ważnego słownictwa, tak, aby swobodnie czytać książki, gazety i oglądać filmy. Znam osobiście jedno dziecko, w którym podobny potencjał został zmarnowany...
@mike78: Dzieci na obczyznie maja duzo latwiej. W szkole 2 jezyki, w domu trzeci + czwarty od rodzicow + opiekunka piaty :-) W ogole mnie ta dziewczynka nie dziwi bo takich dzieci tutaj gdzie mieszkam znam sporo. Na start praktycznie kazde 4 jezykowe i plynnie przechodzi miedzy jezykami.
Jak ma dodatkowo 20 lat doświadczenia zawodowego, tzn. że wreszcie znalazł się ktoś, kto odpowiada wymaganiom pracodawców. Młody, dynamiczny, doświadczony i z językami.
@rafu: masz rację. Wiesz, czasem jak przeskakuję z wątku na wątek to już nie wiem, czy to życzliwy, żartujący sobie człowiek "z dystansem", czy po prostu kutafon, #!$%@?, #!$%@?, których tu na pęczki. Ja też uważam jak ty - dystans, luzik, luz w dupie - cytując naszego skoczka - pełna kontrola, ale szacun dla wszystkich, #!$%@? na moderację, szacun dla Andromedy. Rozumisz. Także pozdrawiam z tej pozycji i niech ci nawet
@icebols: Nie ty jedna, nie ty jedna. Ale nic straconego, są ludzie którzy nawet i w podeszłym wieku nauczyli się całkiem spoko języka obcego. Moja ciotka już po 55 roku życia obcykała angielski w całkiem niezłym stopniu. Kuzynka, po 45, nauczyła się swobodnie mówić po niemiecku. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ja, jak się zacząłem uczyć hiszpańskiego miałem ponad trzy dychy na karku, a teraz śmigam jak... no, śmigam.
@icebols: Nie ma czego żałować, wszystko jest do zrobienia, jeśli włoży się trochę pracy - ja kapnęłam się przez przypadek, że można nauczyć się mówić swobodnie w języku obcym - miałam dużo wolnego czasu na oglądanie filmów i czytanie i postanowiłam spróbować po angielsku, potem w kolejne dłuższe wakacje - hiszpański. Aktualnie zrobiły się z tego 3 (już niedługo 4) języki obce, w których mogę bez problemu rozmawiać, czytać i oglądać
wyskoczę z ciekawostką z dupy, mam kolegę który jest z Mołdawii i z miejscowości z której pochodzi są w użyciu dwa języki: rumuński i rosyjski. Mówię do gościa, skoro znasz oba języki to w jakim rozmawiasz z rodziną i przyjaciółmi a w jakim myślisz? odpowiedź brzmi:
@CartmanXD: Haha to prawda, byłem ostatnio w Mołdawii w Kiszyniowie i te dwa języki są tam używane absolutnie zamiennie. Np. w restauracji podchodzi kelner i zagaduje po rumuńsku, a klient odpowiada mu po rosyjsku i dalej rozmowa już się toczy w tym języku, jednak jeśli kelner coś potem znowu powie po rumuńsku to gość też nie ma zazwyczaj problemu przejść na ten język. Dla mnie to było niesamowicie dziwne to obserwować
Komentarze (149)
najlepsze
-Nie mogę.
-Dla czego?
-Nie mam łysej kredki.