Nowe fakty ws. Tomasza Komendy. Już w 2010 roku wiedziano, że jest niewinny!
TL;DR: Prokurator już w 2010 roku odkrył, że Tomasz Komenda może być niewinny. Swoimi wątpliwościami podzielił się z przełożonymi, jednak ci mieli odebrać mu to postępowanie i zabronić dalszego zajmowania się sprawą.
Wobler z- #
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz
Komentarze (74)
najlepsze
Bo ktoś tę zbrodnię popełnił i nie wierzę że prokuratura od tak sobie odwala manianę.
To znaczy oni wszyscy często odwalają manianę, ale nie aż taką.
Komentarz usunięty przez moderatora
Art. 231. k.k.
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 236.
§ 1. Kto zataja dowody niewinności osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego, wykroczenia, wykroczenia skarbowego lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Wyżej wymienione występki ulegają przedawnieniu po 5
art. 115 kk:
§ 13. Funkcjonariuszem publicznym jest:
1) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,
2) poseł, senator, radny,
2a) poseł do Parlamentu Europejskiego,
3) sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca, osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy,
4) osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że
4 dni po zbrodni przesłuchano obecnie(w końcu!) będącego w areszcie Ireneusza M. Mieszkał wioskę obok, bawił się wtedy na tej dyskotece, opisał kolor skarpetek Magdaleny (ona miała na sobie ciemne rajstopy, wiec MUSIAŁ widzieć ją bez nich) a z dyskoteki według znajomych miał wyprowadzić ją jej "brat"(nie miała brata)" Irek". Do tego później był skazywany za gwałty.
No ja pierd...I przez trzy lata nie potrafili znaleźć nikogo, a w końcu posadzili
Wiesz, on się nie przyznawał, nie dostałby ot tak warunkowego. A w maju SN ma się przyjrzeć wnioskowi prokuratury o uniewinnienie.Tyle w tej sprawie błędów i złej woli było, że lepszy ten rok więcej, ale z niepodważalnymi dowodami, niż kolejna porażka prokuratury.
zniszczono człowiekowi życie dla własnego świetego spokoju. Pytania ilu jeszcze takich jest/było za murami?
dlaczego nazwiska "pozytywnych" ludzi można podać a tych tajemniczych przełożonych nie wymienia się z imienia i nazwiska? Pełnili ważną funkcję publiczną więc chyba da się ustalić kto konkretnie zamykał usta Panu Biernatowi
Komentarz usunięty przez moderatora
Dla tych z góry życie pojedyńczej jednostki można zamieść pod dywan tylko dlatego by chronić własnych interesów i nie psuć swojego dotychczasowego żywota aferami.