Polak który stanął w obronie Hindusa dostał zaproszenie do Indii, jest tam boh..
Dwa miesiące po tym zdarzeniu honorowy konsul, w ramach podziękowań, zaprosił Tomasza Pikusa na tygodniową podróż do Indii, bilet wręczył mu osobiście. Jak mówił, gdyby nie interwencja młodego Polaka, styczniowa awantura mogłaby zakończyć się tragedią.
Gaciowy z- #
- #
- #
- 182
- Odpowiedz
Komentarze (182)
najlepsze
@Fomalhaut: ale #!$%@?, ci co tak piszą dupy z piwnicy nie ruszyli, wiec jak mają na świecie ich nie lubić skoro ich na oczy nie widzieli.
Przykład #!$%@? umysłowego i to jest właśnie prawdziwy rasizm. Gość broni napadniętą osobę przez 3 napastników. Tylko tyle i aż tyle. Z kolei oszołomka już dorabia do całej historii ideologię zgodną ze swoją wizją, że inni nie pomagali tylko dlatego, że ofiara była obcokrajowcem.
Znieczulica to zjawisko powszechne,
Przecież z daleka widać, że to nie jest jakiś podejrzany ciapaty z Afganistanu, Syrii czy Libii, ale normalny, wykształcony, porządny obywatel pochodzenia indyjskiego. Rysy twarzy są bardzo charakterystyczne.
Nie znam żadnego wyznawcy hinduizmu, który chciałby skrzywdzić choćby psa, nie mówiąc już o gospodarzu kraju, w którym się osiedlił. Oczywiście pomijam patologie.
Dlatego przyznaję, że ten przypadek
Pewnie jacyś rasiści, jak ty.
GDZIE MÓJ BILET DO KIJOWA!?!?!?!?!
@czuly_dres: Nie ryzykował bym. Za Bugiem kończy się cywilizacja jaką znasz a dalej to już jest "mózg rozj%%%ny" :)
Komentarz usunięty przez moderatora