Podrzucone narkotyki, romans i dyktafon. Policjanci z Lublina fabrykowali dowody

Sprawa wyszła na jaw, bo poszkodowany nagrał kompromitującą rozmowę. Już w maju pana Krzysztofa odwiedzili policjanci z jednego z komisariatów w Lublinie. Kryminalni – C. i W. – znaleźli w jego domu ok. 6 gramów marihuany. – To nie było moje, ale na komisariacie się przyznałem...

[81bigboy]

Qwa mać „mówi pan Krzysztof. – Dostałem pół roku prac społecznych.” za 6 g?!!
Polska to kraj gdzie za gówno dostajesz wyrok, a za wał oklaski....

[sad_budluck]

@Bartpabicz akurat przeważna większość funkcjonarjuszy to #!$%@? z mentalnością kryminalisty

[marcinekq]

To są kretyni.I nie "Policja" tylko MILICJA.

[ciezka_rozkmina]

Ale fajnie po komentarzach można ocenić ilu policjantów siedzi na wykopie ᶘᵒᴥᵒᶅ

[h.....u]

W Polsce nie ma policji. To jest zwykłe gestapo.

[shockone]

Władza wzięła się za sądy, to teraz czas na policję.

[fimino]

Ciekawe jak nagrał tą rozmowę na komisariacie.

[Marcinowy]

W wiekszosci w policji pracuja patusy

[ZebMcCain]

Takie pytanko: musisz komuś dać na przetrzymanie portfel, do wyboru masz: a/ policjanta; b/ stróża wsiowego; c/ kieszonkowca, koto Twoim zdaniem jest godzien zaufania?

[Ratelmidozer]

Kiedyś musiałem się przyznać do nieswoich jointów na komendzie bo to co znalezli rozdzielili między cała grupa by mieć wyższa premie. Dobrze że później z tego nic się nie rozwinęło ᶘᵒᴥᵒᶅ