A księża to powinni żyć powietrzem pewnie :P. Nie wiem co tam Franciszek powiedział, ale nie rozumiem logiki żądania od kogoś, by robił cokolwiek za darmo. Chcę mieć parafię i księdza, który dba o moje zbawienie? To go utrzymuję. Proste.
@bornforwhat: Kościół ma różne źródła dochodów. Ksiądz na parafii utrzymywany jest jednak nie przez instytucję a przez swoich parafian: z tacowego i za dodatkowe posługi. Czasami coś mu wpadnie z lekcji religii, ale to jest kilkaset zł zwykle.
Powiedziane jest, że powinno się dać tyle by wystarczyło jednemu kapłanowi na jeden dzień, nie wiem co w tym jest niezrozumiałem i niech geniusze ekonomii wytłumaczą jak bez tej zasady cokolwiek w kościele mogłoby funkcjonować? Po 60 dniach nie byłoby już żadnego księdza bo wszyscy wymarli by z głodu.
Płaci się za intencje, jeśli już (nie jest to warunek konieczny) to po pierwsze a po drugie księża muszą się z tego rozliczyć, a po trzecie papież sieje zamęt i dzieli Kościół, który musi się z czegoś utrzymać.
Ksiądz zazwyczaj odprawia jedną mszę dziennie. Dobrze jest więc dać mu 1/30 swojego przychodu. Jeśli dostajesz minimalną krajową, to 51 jest zapewnieniem księdzu minimalnej krajowej. Oczywiście ksiądz dostaje ekstra za śluby itd. ale nie zawsze są śluby, w niektórych parafiach nie ma zbyt wielu pogrzebów no i niekoniecznie ten ksiądz dostanie akurat pogrzeb w tym miesiącu, więc żeby miał za co wyżyć i opłacić koszt mieszkania na plebanii (bo ksiądz płaci
@hawat: ah, ateista. Jeśli jesteś ateistą, to czemu tak cię Kościół boli? Przecież bóg nie istnieje. Tak samo przeszkadzają ci leki homeopatyczne i towarzystwo płaskiej Ziemi?
A w szczególności co ci przeszkadza cena Mszy Świętej? Przecież nie chodzisz?
@etimeel: Nie ma czegoś takiego jak "leki" homeopatyczne, a towarzystwo płaskiej ziemi nie pobiera dotacji z budżetu. Kościół katolicki mnie nie interesuje, ani nie przeszkadza sam w sobie, każdy ma prawo pielęgnować swój światopogląd jak długo - i tutaj zaczyna się problem - nie próbuje go narzucić innym, ani nie obciąża budżetu. Jak niestety wiemy kościół katolicki rości sobie prawo do narzucania ogółowi swojej woli, ma też spory apetyt na państwowe
co on bredzi ? ksiądz też musi czymś jeździć i coś jeść dlatego 100 złotych od parafianina to chyba niewygórowana kwota za 1 mszę na tydzień ? a są tacy co dają 20 złotych albo mniej ! Ja tylko przypomnę że zwykły przegląd auta za byle 150-180 tys. pln może kosztować ponad 3000 więc dupa cicho barany i owce ! a tego tam antychrysta też się pogoni !
No proszę, papież wie lepiej niż Jezus Chrystus: "W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę." Łk 10,7.
Komentarze (192)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A w szczególności co ci przeszkadza cena Mszy Świętej? Przecież nie chodzisz?
Kościół katolicki mnie nie interesuje, ani nie przeszkadza sam w sobie, każdy ma prawo pielęgnować swój światopogląd jak długo - i tutaj zaczyna się problem - nie próbuje go narzucić innym, ani nie obciąża budżetu. Jak niestety wiemy kościół katolicki rości sobie prawo do narzucania ogółowi swojej woli, ma też spory apetyt na państwowe
"W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę." Łk 10,7.