@john118: @resorak: Bo świnie słusznie poczuły się urażone. Nie chce nic mówić ale porównywać Stalina do tego szlachetnego i jakże pożytecznego zwierzęcia jest niesamowitą obrazą dla świni która w żaden sposób nie zasłużyła sobie na taką nienawiść.
@Przemysluaw: no nie za bardzo, nikt nie mógł się czuć bezpieczne, zresztą takie było założenie, ta maszynka mieliła wszystkich po równo, poczytaj o losach syna stalina
Wisława Szymborska TEN DZIEŃ "Życie Literackie" nr 11/61 z 15 marca 1953 r.
Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi. Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie? Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie. Nie podejdę, nie otworzę drzwi.
Czy to ranek na oknami, mroźna skra tak oślepia, że dokoła patrzę łzami? Czy to zegar tak zadudnił sekundami. Czy to moje własne serce werbel gra?
Komentarze (293)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Do dziś przeżyli tylko ci co go lubili ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zgodzę się.
Ale wrzeszcząc na ulicy, że "Stalin to #!$%@?" miałeś troszkę większe szanse na łagry niż losowy przechodzień ( ͡º ͜ʖ͡º)
TEN DZIEŃ
"Życie Literackie" nr 11/61 z 15 marca 1953 r.
Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi.
Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie?
Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie.
Nie podejdę, nie otworzę drzwi.
Czy to ranek na oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami.
Czy to moje własne serce werbel gra?
Póki nikt z was
Wiatr rozgonił liści kupę
Umarł Stalin
Jeden po wódkę, drugi po zakąskę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora