Jak feminizm zjada swój własny ogon..
Jennifer Lawrence została skrytykowana przez feministki za ''zbyt duży dekolt'. ''To seksistowskie i niedorzeczne, to nie jest feminizm. Przesadne reagowanie na to, co ktoś powiedział lub zrobił, kreowanie kontrowersji na siłę, nie pcha nas do przodu. Opamiętajcie się.'' -odpowiada Jennifer
j.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 199
- Odpowiedz
Komentarze (199)
najlepsze
spójrz na największe feministki: lady gaga, beyonce... chodzą ubrane o wiele bardziej #!$%@? niż Lawrence ale ich nikt nie krytykuje.
To w końcu jak to ma być według tych feminazistek: kobiety mogą ubrać co chcą i nie mają być seksualizowane, czy mają ubierać się bezpiecznie?
To widać od razu kto płaci temu całemu establishmentowi ;) Faceci i to bynajmniej nie feminiści.
Feminizm w formie "działaczek" jest moim skromnym "seksistowskim" zdaniem zbędny, bo w dzisiejszych czasach kobiet nie trzeba bronić, one bronią się najlepiej same i nie potrzebują żadnych działaczek. W całej masie prac pokazują, że potrafią osiągnąć wyniki, a w kapitalizmie nic więcej nie trzeba. Zysk jest sprawą zasadniczą.
Swojego czasu to była może i słabsza płeć, w dawnych czasach, jak jeszcze faceci byli silniejsi. A teraz to już tylko fizycznie.