Myślała, że usiądzie obok syna... czyli o numeracji miejsc w pociągach
Dlaczego miejsce 13 jest obok 17, dlaczego nie ma nigdy miejsca 29 a w sąsiedztwie miejsca 28 w Pendolino znajduje się miejsce 22?
koleo z- #
- #
- #
- #
- #
- 216
- Odpowiedz
Dlaczego miejsce 13 jest obok 17, dlaczego nie ma nigdy miejsca 29 a w sąsiedztwie miejsca 28 w Pendolino znajduje się miejsce 22?
koleo z
Komentarze (216)
najlepsze
Nic z tego nie rozumiem. Chyba nie nadaję się na kolejarza.
mam nadzieję, że pomogłem ;)
Natomiast nawet radosna twórczość planistów nikomu by nie przeszkadzała, gdyby pasażer kupował miejsce wskazując je na graficznym wykazie. Ale proces kupowania biletu online to jest dramat.
Ich rozwiązania IT są śmieszne, bo codziennie o północy ich strona jest zablokowana na 2h
Numeracja jest jaka jest. Najgorszy jest system rezerwacji bez wizualizacji miejsc i możliwości wyboru danego miejsca, UX i UU na poziomie studentów z Comarchu, oh wait...
@staryalejary11: co to?
Komentarz usunięty przez moderatora
@efceka: to że coś jest logiczne, nie znaczy że jest proste i użyteczne. Ten system jest po prostu skomplikowany. Jest wiele rozwiązań budowanych przez specjalistów, którzy dogłębnie się na jakimś rozwiązaniu znają, i wierzę że wszystko jest logiczne i uwzględnia wszystkie przypadki i kombinacje. Tylko że takie rozwiązania niekoniecznie są łatwe, użyteczne i intuicyjne dla ich użytkowników. A chyba dla użytkowników jest ta numberacja?
Naprawdę wystarczyłby system hierarchiczny
Jednocześnie numery nie są po kolei bo ostatnia cyfra niesie informację z której strony wagonu jest to miejsce - natomiast tu zmieniło się to, że w wagonach przedziałowych przejście jest z boku wagonu, a w bezprzedziałowych jest w środku.
Ogólnie bez sensu, ale tak jest, bo zawsze tak było i już :)
Wszystko wzięło się z pomysłu, żeby parzyste numery jechały twarzą do kierunku jazdy, nieparzyste plecami..ale z czasem wagony zaczęli doczepiac na odwrót i system stracił sens.
- pierwsza część to numer przedziału (od 1 do 11) - to akurat dla wszystkich oczywiste
- miejsca od okna mają ostatnią cyfrę 5 i 6 - BO TAK
- miejsca od korytarza mają ostatnią cyfrę 1 i 2 - BO TAK
@ziuaxa: Wcale nie jest idiotyczny, ma sens szczególnie że powstał w czasch gdy nie było komputerów o dużych mocach obliczeniowych. Zaproponuj lepszy, a ja ci błyskawicznie napiszę dlaczego twój system jest #!$%@? i ma wady.
odpowiedź:
z dupy
A po ch... przyjęto taką zasadę? Czytam artykuł i wszystko trzymało się kupy, aż do tej wzmianki o tej zasadzie. Nie wynika ona z żadnej logiki, po prostu przyjęto wg jakiejś tradycji albo czyjegoś widzimisię, że niezależnie od ilości miejsc x5 i x6 mają być przy oknie i
Dla ludzi kupujących bilety nie jest tak ważna znajomość numeracji. Wybiera się albo 2 miejsca razem, albo miejsce obok zajętego, albo