Szwecja ma duży problem z samotnością
Szwedzi od niemal 50 lat dążą do ideału związku partnerskiego. 47,5 proc. mieszkań w Szwecji jest zajętych przez jedną dorosłą osobę, która nie ma dzieci. A jeden na dziesięć pogrzebów w Sztokholmie odbywa się bez obecności rodziny i przyjaciół zmarłego.
dioxyna z- #
- #
- #
- #
- #
- 181
Komentarze (181)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Generalnie większość świata zastanawia się skąd bierze się samotność ludzi. Cóż, szukamy rozwiązań na problem, który sami sobie stworzyliśmy.
Może nie czekając na reakcję rządów, zacznijmy rozmawiać z innymi ludźmi.
Po mojemu mamy po prostu wina "mody na sukces"
- z jednej strony ludzie się kreują na kogoś kim nie są, robią z siebie debila-celebryta - przez co po prostu nie chcemy z takimi gadać
- z drugiej patrząc jak innym się układa wydaje nam się że jesteśmy przegrywy i nie chcemy się narzucać
Na studiach jeździłem sporo dalekobieżnym autobusem i generalnie najłatwiej było o
Na drugiej stronie artykułu macie to zresztą napisane. Nie wiem jaka jest prawdziwa skala problemu, ale wolałbym inne źródło.
@Antiax: Ty chyba nie oglądałeś tego filmu. Reżyser jest Włochem i stawia bzdurną tezę, że lewicowość Szwecji doprowadziła do zniszczenia wszelkich więzi społecznych. Krytykuje postęp i między słowami straszy, że albo wartości konserwatywne (takie jak np. duża rodzina), albo najazd muzułmanów.
Jeśli twierdzisz, że ten film jest lewicowy, to albo go nie widziałeś, albo totalnie nie zrozumiałeś. Niezależnie od wszystkiego pokazuje zupełnie
Śmierć samotnie w domu po rodzicach.
@Terko: Czlowieku miej ty litosc (ⴲ﹏ⴲ)/