Ostatecznie to już nawet machanie dupą i cyckami jej nie przeszkadza tylko fakt, że nie ma męskiego odpowiednika "grid girls" czy tam "ring girls".
Spoko, w F1 postawi się jakiś słupek z flagą a na ringu nie będzie babek tylko w transmisji TV puszczą jakieś wygenerowane na kompie fotorealistyczne panienki. I zarobi MENSZCZYZNA bo przecież babka nie będzie spawać słupków a w kopjuterach większość to faceci...
Feminizm stał się taką parodią samego siebie, że zgodziłem się z Piers Morganem. To jest jakaś paranoja... Taką samą logiką jak ma ta "feministka" można powiedzieć, że kobiety nie powinny mieć prawa rodzić, bo faceci nie mogą, a ma być równość ,więc jak jedni nie mogą to drudzy nie mogą być dopuszczeni. Idiotyzm.
Feminazi której urosło dupsko i złapała celulit, załapała ból dolnej części pleców, że ktoś jest ładny i na tym trzepie hajs ( ͡°͜ʖ͡°)
I oczywiście nadal #!$%@? "virtue signaling", pieprząc wprost głupoty i mówiąc że nie powinny robić tego, na co mają ochotę, bo "this isn't feminism". Wygląda na to że "feminism" polega tylko na słuchaniu grubych loch które płaczą, bo są zbyt brzydkie/stare żeby cokolwiek
Tak wlasnie dziala #!$%@? lewactwo. Bronia naszej wolnosci wbrew naszej woli, bo tak i chuk, a kto nie znami ten "rasista" itp itd mozna podstawic co sie chce.
Ciekaw kiedy feministki zainteresują się modelkami. Przecież wszystkie panny na tych wybiegach robią za wieszaki, czy to nie uprzedmiotowienie ? ( ͡º͜ʖ͡º)
Komentarze (75)
najlepsze
Ostatecznie to już nawet machanie dupą i cyckami jej nie przeszkadza tylko fakt, że nie ma męskiego odpowiednika "grid girls" czy tam "ring girls".
Spoko, w F1 postawi się jakiś słupek z flagą a na ringu nie będzie babek tylko w transmisji TV puszczą jakieś wygenerowane na kompie fotorealistyczne panienki. I zarobi MENSZCZYZNA bo przecież babka nie będzie spawać słupków a w kopjuterach większość to faceci...
I oczywiście nadal #!$%@? "virtue signaling", pieprząc wprost głupoty i mówiąc że nie powinny robić tego, na co mają ochotę, bo "this isn't feminism".
Wygląda na to że "feminism" polega tylko na słuchaniu grubych loch które płaczą, bo są zbyt brzydkie/stare żeby cokolwiek