Zatrzymani w czwartek w Norwegii i Niemczech trzej mężczyźni,
podejrzewani o przygotowywanie zamachu terrorystycznego, szykowali co
najmniej jeden atak na cele w Norwegii - powiedziała prokurator Signe
Kathrine Aalling.<br /><br /> "Uważamy, że planowali jeden lub kilka ataków
na terytorium Norwegii" - oznajmiła Aalling. Dodała, że mężczyźni są
oskarżeni o "spiskowanie w celu przeprowadzenia ataków
terrorystycznych", a policja bada ich ewentualne powiązania za granicą.
<p>Wyjaśniła również, że zarzuty wobec nich dotyczą przygotowywania
ładunków wybuchowych na bazie perhydrolu, który - jak zaznaczyła - jest
trudny w transporcie.<br /><br />Sąd w Oslo podał w poniedziałek nazwiska
dwóch podejrzanych: jednym jest Mikael Davud, 39-letni obywatel
Norwegii, z pochodzenia Ujgur, drugim - David Jakobsen, 31-letni Uzbek z
prawem stałego pobytu w Norwegii. Ich adwokaci powiadomili, że
mężczyźni nie przyznają się do winy.<br /><br />Obrońca Jakobsena Kjell Dahl
powiedział dziennikarzom, że od listopada 2009 roku jego klient
współpracował z policją, zaniepokojony pewnym epizodem z życia Davuda,
który był jego znajomym. Jakobsen jest "przerażony i zawiedziony z
powodu oskarżeń po tym, jak pracował tak blisko z policją" - dodał jego
adwokat.<br /><br />W minionym tygodniu policja informowała, że trzecim
zatrzymanym jest 37-letni Irakijczyk, który do Norwegii przyjechał w
1999 roku i ma tam prawo stałego pobytu. Został on zatrzymany w
Niemczech. Jego obrońca Arvid Sjoedin powiedział w poniedziałek, że jego
klient będzie wkrótce przekazany Norwegii i że zaprzecza oskarżeniom.<br /><br />Według
informacji podanych w zeszłym tygodniu trzej zatrzymani byli powiązani z
ludźmi, wobec których toczy się śledztwo w USA i Wielkiej Brytanii.
Byli pod obserwacją od ponad roku.<br /><br />Źródło: onet.pl</p>
Komentarze (2)
najlepsze