No i tak się złożyło że sama proszę o pomoc w sprawie okradzionego konta mojej córki, w jednej z popularnych gierek (MSP czyli MovieStarPlanet).
Tak,wiem że to głupia gierka, jednak w wieku młodej jest faza na to, a że uczy się dobrze to toleruję takie spędzanie wolnego czasu.
Córkę uczyłam nie raz, o zasadach bezpieczeństwa w sieci, niestety pogoń za upragnionym kontem VIP sprawiła że zrobiła głupotę i podała użytkownikowi o ksywce "mamikuta" swoje hasło w rozmowie prywatnej - obiecał jej że da jej VIP za darmo. Oczywiście skończyło się okradzeniem konta z coinów, które tam mozolnie zbierała (z kupowanych za WŁASNE kieszonkowe gazetek, gdzie są kody na darmowe monety itp).
Prośba dotyczy pomocy w namierzeniu typka, został już zgłoszony do adminów portalu, ale chciałabym sobie z nim a raczej z jego rodzicami uciąć małą niegroźną pogawędkę odnośnie okradania małych dziewczynek. Jeśli w ogóle da się go jakoś namierzyć, bo w profilu nic nie ma, przynajmniej dla laika, czyli mnie ;)
Załączam screen z jego profilem, jak widać ogłasza się że rozdaje darmowe konta VIP, mam też rozmowy ale to mały ekranik konwersacji i masę screenów by wyszło. Jak mi nie wierzycie to mogę to powrzucać :)
Komentarze (18)
najlepsze
Cześć teoretyczna twojej nauki poszła w las wiec masz okazję nauczyć córkę jak wygląda to w praktyce. Jak jej te itemki z konta odzyskasz to się niczego nie nauczy, podobnie jak nie nauczyła się dotychczas. Masz okazję dać do zrozumienia że matka jednak nie ględzi od rzeczy - wykorzystaj to.
dlatego mało gram. Stare dobre HoMM 3, Cywilka, mimo że pracuję w branży, nie przekonują mnie nowe gierki.
Natomiast nie będę jednak 10-latce sugerowała szukania gościa w realu :D To już my deal. Raczej nie sądzę żebym leciała, raz że już skasował konto (i pewnie założył nowe), dwa że jak przeliczyłam to wartość skradzionych monet to jakieś niecałe 10 zł. Wydała więcej na gazetki, ale część kasy wydała na ciuchy w tej grze. I jednak zdążyła swoją kolekcję przenieść na zapasowe konto. Tylko monety zostały przed kradzieżą.
Poza tym zależy mi też na tym, aby jej pokazać że jej netowa działalność nie jest czymś co powinna przede mną ukrywać. Wręcz przeciwnie, zawsze może się do mnie zgłosić. Teraz chodziło tylko o wirtualne monety w głupiej grze, ale chciałabym żeby wiedziała że w każdej sytuacji kiedy "pakuje" się w cokolwiek w necie, może na mnie liczyć bez ryzyka że tylko ją o-------ę i z automatu zablokuję dostęp do netu na tydzień za karę. Bo i tak pójdzie wtedy do koleżanki na internet i zrobi swoje. A może chodzić nie tylko o gierkę, ale o jej zdrowie i