CBA i urząd skarbowy mogą w końcu zająć się Rydzykiem.
Ojciec Tadeusz Rydzyk pochwalił się, że dostał dwa samochody od bezdomnego. Sprawa budzi duże wątpliwości podatkowe. Zazwyczaj od darowizny trzeba uiścić podatek. Poseł Nowoczesnej uważa, że powinny się tym zająć CBA oraz urząd skarbowy.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
Tytuł może zmylić. Poseł napisał na Twitterze:
"CBA i Urząd Skarbowy w Toruniu powinny zbadać tę sprawę".
i tylko tyle.
Najbardziej irytujące może być w całej sprawie to, że gdyby sprawa dotyczyła przeciętnego obywatela, to następnego dnia, a może jeszcze w nocy, organy skarbowe same, bez niczyich zachęt, podjęłyby działania.
//
"Słuchacze Radia Maryja wybierający się na urodziny stacji do Torunia co roku przywożą dary, zwane w rozgłośni m.in. 'różą dla Maryi'. Szczególnie hojni byli w 2003 roku. Największy prezent podarował stacji pan Stanisław, bezdomny, który wygrał w totolotka. Mężczyzna ofiarował rozgłośni kilka samochodów."
Tak ta sprawa miała miejsce 15 lat temu. Odpowiednie urzędy na pewno już się zdążyły tym zająć, skoro Wyborcza nawet nie
"Bezdomny, który wygrał na loterii to pan Stanisław. Ofiarował toruńskiej rozgłośni swoje samochody w 2003 roku. O sprawie informowały media, o „kilku samochodach” podarowanych toruńskiej rozgłośni pisała w 2012 roku Gazeta Wyborcza. To jedna z wielu osób, które zdecydowały się przekazać dary toruńskiej rozgłośni."
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/oj-rydzyk-i-dwa-samochody-od-bezdomnego-skandal-czy-manipulacja,-na-ktora-daliscie-sie-nabrac,22287248021
Nie mówię już przy tym o tym, że autor artykułu w co drugim zdaniu pisze o rzekomej manipulacji, ale ostatecznie za cholerę nie tłumaczy na czym niby polegała.