Sklep ZEBRA z Żor i afera o kradzież telefonu.
Sklep Outlet & Second Hand ZEBRA z Żor publikuje wizerunek kobiety, oskarża ją o kradzież po czym...stwierdza, że zaszła "Jedna Wielka Pomyłka".
M.....4 z- #
- #
- #
- 79
- Odpowiedz
Sklep Outlet & Second Hand ZEBRA z Żor publikuje wizerunek kobiety, oskarża ją o kradzież po czym...stwierdza, że zaszła "Jedna Wielka Pomyłka".
M.....4 zDrodzy Wykopowicze!
W dniu dzisiejszym na oficjalnym fanpage'u sklepu Outlet & Second Hand ZEBRA pojawił się post informujący czytelników o kradzieży telefonu tudzież telefonów (każdy z postów podawał inną wersję więc nie wiadomo o ilu telefonach mowa).
Pierwszy post który się pojawił brzmi tak:
Następnie pojawiła się informacja:
A później sklep opublikował post w którym znalazł się wizerunek kobiety z kilkuletnim dzieckiem. Screeny ukazujące kobietę zostały przeze mnie usunięte żeby nie powielać wizerunku tej osoby. Jednak jako, że w internecie nic nie ginie to na chwile obecną można znaleźć (chociażby na Wykopie) kopię posta z klatkami z monitoringu zamieszczonymi przez pracowników sklepu na Facebooku. Stop-klatki ukazują kobietę, stojącą po środku sklepu oraz przywołującą swoje dziecko charakterystycznym gestem ręki. Żadna z klatek, podkreślam, ŻADNA Z KLATEK nie ukazuje momentu kradzieży ani czegokolwiek co można by zinterpretować jako sięganie po rzekomo skradziony telefon (telefony?).
Po kilku godzinach post liczył sobie kilkadziesiąt komentarzy (w większości szkalujących, wyzywających i obrażających kobietę widoczną na zdjęciach) oraz 250 udostępnień. 30 min temu sklep edytował treść ostatniego posta, usunął klatki z monitoringu i obecnie po wejściu na fanpage możemy zobaczyć taką informację:
Sklep nie wyjaśnił na czym polegała owa "jedna wielka pomyłka". Czy opublikowano wizerunek niewinnej osoby narażając na szwank jej reputację? Myślę, że jest to pytanie, które należałoby zadać pracownikom sklepu i osobie odpowiedzialnej za publikację postu.
Szokującym jest, że niemal 100% komentarzy zawierało wulgaryzmy, oskarżenia, wyzwiska skierowane w stronę osoby, której wizerunek został opublikowany. Nawoływano by uciąć jej rękę ew. zakuć w dyby. Nie jestem całkowitą przeciwniczką publikowania wizerunku złodziei O ILE ZDJĘCIA PRZEDSTAWIAJĄ FAKTYCZNY MOMENT KRADZIEŻY, a jeszcze lepiej kiedy opublikowany zostaje fragment nagrania bo film ukazujący akt kradzieży jest najbardziej wiarygodny.
Nie jesteśmy w stanie na ten moment z całkowitą pewnością stwierdzić, że osoba pokazana na zdjęciach była niewinna ale stanowczo należy potępić postępowanie pracowników sklepu, który publikuje zdjęcia osoby, która zwyczajnie stoi po środku sklepu i nie robi nic co wskazywałoby na jej sprawstwo.
Na koniec mała refleksja, zastanówcie się proszę i pomyślcie choć przez chwilę, popatrzcie na opublikowane zdjęcia i na to co przedstawiają zanim zaczniecie rzucać oskarżenia. Bo jutro pracownikom sklepu w którym będziecie robić zakupy może na zapleczu zawieruszyć się telefon, portfel, torebka a Wy będziecie mieć pecha i zostaniecie nominowani do roli złodzieja a Wasz wizerunek zostanie opublikowany na Facebooku.
I tak się tylko zastanawiam...Zostawimy tę sprawę tak jak jest?
Komentarze (79)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora