Przecież tego caly czas się słucha, od tych subtelnych Quietly, Soapgoat czy Living in a Lie po mocniejsze Big in Japan czy hardkorowe Lords of the boards :D
Tyle lat, tyle odsłuchań, a nadal ciarki przechodzą po plecach. Zauważyliście, że to jedna z kapel, której utwory pod względem merytorycznym się nie starzeją, mało tego - są jak wino?
Będąc dzieciakiem trochę w złym towarzystwie dorastałem, udałem się na targ, rozstawiony wielki stół pełno płyt i kaset mnóstwo zainteresowanych, podczas nieuwagi ukradlem płytę Guano Apes dla mojej siostry chciałem prezent zrobić a bardzo o tej płycie marzyła, miałem takie dresy jak za tamtych czasów z podwójną warstwą, że to co do kieszeni wrzuciłes znalazło się na da dole nogawki - na pewno tego doświadczyliscie kiedyś. W pewnym momencie pan się spostrzegł
Ryczalem jak wol, kiedy grali na Woodstock, bo ja wtedy siedzialem przed kompem i ogladalem relacje live. Nie moglem wtedy pojechac ;( do dzis sciska mnie mocno w dolku, kiedy o tym pomysle (╯︵╰,)
@Dymass: Nie byłem wtedy już into woodstock ale pojechałem na ten koncert. Z całym szacunkiem (podobało mi się z sentymentu pewnie) ale Sandra nie dawała rady na wokalu :(. Co nie zmienia faktu, że rozgrzali publikę i ten fajny moment kiedy zmusiła nas (czyli boys) do zdjęcia koszulek i tak sobie wszystkie kuce machały nimi dla Sandry ;).Ogólnie po ponownym zejściu średnio jej śpiewanie wychodziło. Teraz chyba się poprawiła trochę.
Komentarze (143)
najlepsze
Tyle lat, tyle odsłuchań, a nadal ciarki przechodzą po plecach. Zauważyliście, że to jedna z kapel, której utwory pod względem merytorycznym się nie starzeją, mało tego - są jak wino?