Wieloryb ocalił kobietę przed rekinem.
Jedno z gigantycznych stworzeń, które pływało obok Nan, nagle zaczęło ją szturchać. „Po prostu nie przestawał mnie dotykać. Kilka razy starałam się odsunąć, ale on nie przestawał. W końcu podniósł mnie ponad poziom wody, wprost na swoją płetwę. Nie spuszczał ze mnie wzroku,
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
@R2D2_z_Sosnowca: O cholera. My, ludzie, jednak mamy rozmach w mordowaniu.
Dziwne to wszystko i naciągane.