Latanie po bułki z klasą
Pewien Niemiec nie chciał kupować tytanowych nóg, aby chodzić po bułki #pdk. Zamiast tego zdecydował się na lot do piekarni. Wanną. Da Vinci zapewne uroniłby łzę wzruszenia.
Kroomka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 117
Pewien Niemiec nie chciał kupować tytanowych nóg, aby chodzić po bułki #pdk. Zamiast tego zdecydował się na lot do piekarni. Wanną. Da Vinci zapewne uroniłby łzę wzruszenia.
Kroomka z
Komentarze (117)
najlepsze
Oszczędności z jakiś 2 lat pracy w fabryce jakiegoś Hansa w Polsce. Przy mocnym korzystaniu z gazetkowych promocji w Lidlach, Aldich i Kauflandach za rogiem ;-)
Jakie on tam ma silniki?!
Jakie tam są akumulatory?!
15 kW cena 4500 zł... (ʘOʘ)
Ta wanna ma więcej koni niż moje auto i kosztowała tyle co mały samochód prosto z fabryki. (ʘoʘ)
@defoxe: No tak, ale czy małym samochodem prosto z fabryki poleciał byś w taki sposób po bułki ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@powaznyczlowiek: no i nie zasilane prądem z baterii, ale z generatora węglowego.
EDYCJA: Znaczy jasne, teraz też jest szpan, ale nie tak się podróżuje wanną. Bez wylewającej się piany i szczotki do pleców dostajesz -50 za styl.
,,jak się wykąpiesz to wypuść wodę i leć do sklepu....( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie pamiętam która księga to była.
@Ponurnik: Właśnie. W Polsce na pomyśle się kończy (dziś opisanym na holenderskim portalu ze śmiesznymi obrazkami). Efekt? Nawet polski Pan Samochodzik wg. polskiej książki niemiecką wanną pływał ;-)
Pan Samochodzik jeździł hitlerowskim pływającym Volkswagenem