@GregorClegane667 Umierający na AIDS Freddie pytający "czy jest Bóg albo jakaś inna sprawiedliwość na świecie, czy jest cel, powód by żyć i umierać?" zawsze przyprawia mnie o dreszcze, a potem to wyzwanie: Pokaż się, zniszcz nasze obawy, zdejmij maskę. Majsterszyk.
@MichaelEllis ta piosenka, nawet bez teledysku jest zupełnie czymś innym niż kawałki komponowane wcześniej przez zespół. Wiem, że Freedie przeczuwał zbliżający się koniec i chciał nagrać jak najwięcej. Śmiem twierdzić, że ta piosenka to nie tylko przebój ale i majstersztyk.
Są w historii muzyki takie utwory - barokowe, monuentalne dzieła, podniosłe, swym ciężarem gniotące słuchacza. Takim utworem jest z całą pewnością Innuendo. I któż inny mógłby go wykonać, jeśli nie Queen?
Ehh wykop ( ͡°͜ʖ͡°) Wczoraj mi po głowie chodziła ta melodia (chyba w jakimś serialu usłyszałem) i ni cholery nie mogłem skojarzyć - a tu proszę. Thx @Zdejm_Kapelusz
Słucham tej kapeli nieprzerwanie od niemal 30 lat, zaczynałem jako szczyl i do tej pory, choć może dziecięca ekscytacja przeszła, to - o ile nie jest to na pewno mój ulubiony zespół - uważam, że Queen jest (w sumie może bardziej "był") najwybitniejszym spośród wykonawców grających szeroko pojętą muzykę popularną. Zespół miał niesamowity talent do wypuszczania raz po raz grubych przebojów, które długo nie schodziły z list przebojów, a do tego też
najwybitniejszym spośród wykonawców grających szeroko pojętą muzykę popularną.
przykro mi ale to Bitelsi zasługują na to miano(zresztą nie tylko oni są lepsi od Queen ale od nich zacznijmy ( ͡°͜ʖ͡°)). Sukces komercyjny jeszcze większy, przeboje jeszcze większe, stylistycznie też nie zamykali się a do tego zrewolucjonizowali muzykę, swoimi eksperymentami rzeczywiście dali podwaliny pod wiele podgatunków rocka no i nagrali przynajmniej 3 albumy, które prawie
@Rusonaldo: Yyyyy... Podziękujesz mi później ( ͡°͜ʖ͡°)
A tak serio, to stopień skomplikowania według mnie nie wyznacza kryteriów dobrej muzyki. Czy "Innuendo" jest trudnym utworem do zagrania? Nie. Gdy się to usłyszało parę razy, to naprawdę nie jest jakieś skomplikowane technicznie. Jest to jednocześnie fantastyczna kompozycja, wizjonerska, kopiąca w dupę i przyjemna dla ucha.
Do dziś mam analog, który kupiłem zaraz po premierze płyty. Ale się ze mnie kumple śmiali. Z rok temu jeden z nich na fejsie zapytał czy jeszcze go mam... Mam.
@gosiage: Queen był wielki, z dzisiejszego punktu widzenia, bo doszła do tego wszystkiego cała mitologia związana z odchodzeniem Freddego. W roku 1991 był to jeden z wielu zespołów, które mimo znaczącej popularności zdawały się odcinać kupony od swej twórczości i pomimo, że świecili wciąż jasno ich gwiazda zdawała się blednąć. Po tej płycie wszyscy spodziewali się jakiegoś łatwo wpadającego w ucho umpa - umpa, a tu taka niespodzianka. Musimy też pamiętać
@sportpomnikow: rozumiem. Trochę jak z Michaelem Jacksonem. Mialam inny obraz Queen, bo moj starszy brat byl ich fanem (jest starszy ode mnie o 16 lat). Kochał ich długo przed śmiercią Freddiego i wychowałam się "w rytmie" ich dźwięków. Bratu miłość przeszła, ale ja ich kocham nadal i odziedziczyłam po nim całą dyskografię Queenów ( ͡°͜ʖ͡°)
@Cripex: To czerwona też tłoczyli? Z którego roku? Ja niedawno kupiłem remastera sprzed kilku lat, bo pierwsze tłoczenie osiąga zbyt wysokie ceny na moja kieszeń.
Za Frediego zawsze WYKOP. W sylwestra migaliśmy po kanałach i tzw koncertach w tv. A to tvp a to tvn a to polsat i ich tzw artyści i tzw piosenkarze i tzw muzyka współczesna. Ale przypadkowo ok 23 40 niechcący pstryknąłem na tvp kultura był koncert queen z wembley 1986 roku. Nawet mój 6 letni synek oglądał a wcześniej się bawił zabawkami na dywanie. Głośniki dałem trochę głośniej a ze dwa razy
@karajtemiszcz: I pomyśleć, że zagrali przynajmniej 100 jeszcze lepszych koncertów na czele z Rainbow, Hammersmith, Newcastle, Live Aid :) Ogromny szacunek
Komentarze (104)
najlepsze
Warto jeszcze dodać, że w 1:22 jest reklama PZU. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wczoraj mi po głowie chodziła ta melodia (chyba w jakimś serialu usłyszałem) i ni cholery nie mogłem skojarzyć - a tu proszę.
Thx @Zdejm_Kapelusz
Zespół miał niesamowity talent do wypuszczania raz po raz grubych przebojów, które długo nie schodziły z list przebojów, a do tego też
przykro mi ale to Bitelsi zasługują na to miano(zresztą nie tylko oni są lepsi od Queen ale od nich zacznijmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Sukces komercyjny jeszcze większy, przeboje jeszcze większe, stylistycznie też nie zamykali się a do tego zrewolucjonizowali muzykę, swoimi eksperymentami rzeczywiście dali podwaliny pod wiele podgatunków rocka no i nagrali przynajmniej 3 albumy, które prawie
Podziękujesz mi później ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio, to stopień skomplikowania według mnie nie wyznacza kryteriów dobrej muzyki.
Czy "Innuendo" jest trudnym utworem do zagrania? Nie. Gdy się to usłyszało parę razy, to naprawdę nie jest jakieś skomplikowane technicznie.
Jest to jednocześnie fantastyczna kompozycja, wizjonerska, kopiąca w dupę i przyjemna dla ucha.
Mialam inny obraz Queen, bo moj starszy brat byl ich fanem (jest starszy ode mnie o 16 lat). Kochał ich długo przed śmiercią Freddiego i wychowałam się "w rytmie" ich dźwięków. Bratu miłość przeszła, ale ja ich kocham nadal i odziedziczyłam po nim całą dyskografię Queenów ( ͡° ͜ʖ ͡°)