Ja kiedyś stoję na światłach z kumplami, miałem niezapięte pasy, a za nami policja. To było w Niemczech, blisko granicy z Holandią. Zapiąłem pasy, ale zapinając je bujnąłem autem, dziwnie to wyglądało. Koledzy byli podpici i zaczęli się śmiać i mnie rozśmieszać. Oczywiście policaje nas zatrzymały, mnie wywlekli z auta, najpierw alkomat, a później test latarką po oczach. Najśmieszniejsze było to, że policjant miał mega poważną minę, kumple w aucie lali ze
Komentarze (79)
najlepsze
@piant: „Mi się wydaje”, ale „wydaję resztę”.
Komentarz usunięty przez moderatora
All your bases are belong to us.