Student medycyny wybrał się po zajęciach do prosektorium poćwiczyć przed zbliżającym się egzaminem. Podszedł do stołu, na którym twarzą do dołu leżało ciało. Student podniósł prześcieradło i zaskoczony zobaczył korek wystający z odbytnicy. Zaintrygowany pociągnął za koreczek, który wyskoczył z charakterystycznym puknięciem, a wtedy w sali rozległ się śpiew: "Keine Grenzen..." Zaskoczony student wcisnął korek na swoje miejsce i śpiew ucichł... Nie dowierzając własnym uszom, wyciągnął zatyczkę jeszcze raz - pUk!.. i...
@marek-miko: Na pierwszych zajęciach w prosektorium profesor mówi do grupki studentów medycyny: - Pierwszą i podstawową zasadą w pracy patomorfologa jest pokonać obrzydzenie. Po czym wsadza leżącemu na stole sekcyjnym trupowi palec do odbytu, wyciąga i oblizuje. Za chwilę na jego polecenie to samo wykonują studenci. - A drugą zasadą jest spostrzegawczość. Żaden z was nie zauważył, że wsadziłem wskazujący palec, a oblizałem serdeczny.
Spotykają się anglik, amerykanin, i rusek przy piwku. Tak sobie smieszkują, gadają i nagle idzie zakład. Kto powie najbardziej niewiarygodną historię wygrywa milion dolarów. Zaczyna anglik: angielski gentelmen jak widzi damę to się kłania. Na to amerykanin: amerykański gentelmen jak widzi damę,to otwiera drzwi i pomaga nieść zakupy. Na to ruski: rosyjski gentelmen. Ok ruski wygraleś. Mowią amerykanin i angol.
Komentarze (332)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
"Keine Grenzen..." Zaskoczony student wcisnął korek na swoje miejsce i śpiew ucichł... Nie dowierzając własnym uszom, wyciągnął zatyczkę jeszcze raz - pUk!.. i...
- Pierwszą i podstawową zasadą w pracy patomorfologa jest pokonać obrzydzenie.
Po czym wsadza leżącemu na stole sekcyjnym trupowi palec do odbytu, wyciąga i oblizuje. Za chwilę na jego polecenie to samo wykonują studenci.
- A drugą zasadą jest spostrzegawczość. Żaden z was nie zauważył, że wsadziłem wskazujący palec, a oblizałem serdeczny.
Tak sobie smieszkują, gadają i nagle idzie zakład.
Kto powie najbardziej niewiarygodną historię wygrywa milion dolarów.
Zaczyna anglik: angielski gentelmen jak widzi damę to się kłania.
Na to amerykanin: amerykański gentelmen jak widzi damę,to otwiera drzwi i pomaga nieść zakupy.
Na to ruski: rosyjski gentelmen.
Ok ruski wygraleś. Mowią amerykanin i angol.
Bo to nie Rysiu... to Maciuś.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Dawaj, choć widzę, że większość wykopkow nie ma dystansu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora