Dźwigiem podnieśli wagon, żeby wydostać psa. Wystraszyły go fajerwerki.
Właściciel zabrał go na spacer w sylwestra, na dwie godziny przed północą. Wystraszony wystrzałami fajerwerków pies zerwał się ze smyczy i schował pod tramwajem. Niezbędny był dźwig.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Ciekawe kto zapłaci z interwencje i wstrzymanie ruchu.
chyba szczura. Pies nie wlezie pod tramwaj bo sie nie zmieści.