Tesco ma już dość znikających wózków. Straszy klientów więzieniem
Pracownicy jednego z warszawskich sklepów sieci ganiają za wózkami po okolicznych blokowiskach. Przedstawiciele sieci przypominają więc klientom o zapisach Kodeksu karnego.
xandra z- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Jeśli wózki zostały udostępnione do czyjeś dyspozycji nie ma mowy o ich przywłąśzczeniu, poza tym tamten artykuł k.k. mówi o przywłaszczeniu na stałe lub w celu sprzedaży a nie o zawiezieniu sobie gdzieś i porzuceniu.
Tutaj można kogoś oskarżyć o jedynie samowolne użycie cudzej rzeczy ruchomej- a to jest wykroczenie karane naganą lub niewielką grzywną. Tzn jak policja kogoś na tym
No fajnie fajnie, wysyłać biedną chuderlawą Anię z kasy żeby popylała po jakichś zakazanych osiedlach i biła się z dresami o