Dlaczego nie powinno się kupować żywego karpia?
Żywego karpia kupuje się w imię źle pojętej tradycji, w imię niewiedzy czy wreszcie z powodu błędnych przekonań. Zwyczaj ten z "tradycją" nie ma nic wspólnego, bo wynika z dawnych, występujących w okresie PRL-u, niedostatków towarów. Dziś bez problemu można kupić świeżego karpia z lodu (...)
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 211
Komentarze (211)
najlepsze
Zapomniałem że faszystowska lewica będzie płakać nad karpiem.
Brudną robotę dzień wcześniej wykonujesz, łącznie z chlastaniem w dzwonka. Wieczorem przekładasz startymi warzywami i zostawiasz na dobę w chłodzie, wyciągasz z zaprawy, ocierasz z warzyw, solisz. W ciągu pół godziny powinien trafić na patelnię i niespiesznie się na niej usmażyć oprószony lekko mąką.
Kampania Klubu Gaja zniechęcająca do kupowania żywych karpii jest bardzo szkodliwa i w efekcie wymierzona w polską przyrodę. Klub Gaja był wielokrotnie o tym informowany, a mimo to zdecydował się ją ponowić.
Populistyczne hasło rodem z towarzystwa miłośników koników słodkorożców sprawia, że wiele osób w dobrej wierze popiera ten pomysł. Tymczasem konsekwencje są tragiczne.
Karpie na wigilię pozyskiwane są z polskich stawów. Niszcząc tradycję spożywania świeżego karpia dopuszczamy możliwość
I tak samo śmieszne (choć również przerażające) są akcje pod tytułem "kup karpia i wypuść".
Kurde, karp to w Polsce jest ryba czysto konsumpcyjna, którą się hoduje w sztucznych warunkach tylko po to, aby ją zeżreć. Utożsamianie go ze środowiskiem naturalnym Polski jest ignorancją.
Zresztą w niektórych krajach karpie się po prostu tępi wszelkimi dostępnymi sposobami, bo cholery są