Z cyklu Polacy na wakacjach: MOTOCYKLEM PRZEZ HIMALAJE, droga śmierci.
Wyprawa w serce stanu Himachal Pradesh w północnych Indiach, na motocyklach Royal Enfield Classic 500. Część pierwsza. Z New Delhi to Rohtang Pass.
stasislaw z- #
- #
- #
- #
- #
- 46
Wyprawa w serce stanu Himachal Pradesh w północnych Indiach, na motocyklach Royal Enfield Classic 500. Część pierwsza. Z New Delhi to Rohtang Pass.
stasislaw z
Komentarze (46)
najlepsze
Za wybranie się na Enfieldach w taką podróż bez pojęcia o mechanice też szacun, lubię akcje "głową do przodu a mózg gdzieś tam dołączy" bo za dużo planowania kończy się kupowaniem spray przeciwko pierdnięciom jaka po pincet złotych za puszkę albo jazdą palcem po mapie.
:-)
Nie mieliście oddzielnych ustawień gaźnika i zapłonu na jazdę powyżej 3 tys
Gx
Komentarz usunięty przez moderatora
Jest taki jeden gość który w zeszłym roku wyjechał z Polski na skuterze Gilera runer 50. Z tego co mi wiadomo jechał między innymi przez Afganistan, Pakistan, Iran,Indie. Zwiedził chyba Wietnam. ogólnie zajęło mu to chyba z 6 miesięcy po czym stwierdził że jak
filmik obejrzałem z przyjemnością :)
Motocykle wydają się stare ale tak naprawdę posiadają już wtrysk paliwa, co robi robotę w górach;)
Co do Rohtang Pass to droga jest naprawde deadly ale to jest spowodowane ruchem przed zimą, którego na szczęście nie uświadczyliśmy. Nagrywali tam też Ice Road Truckers Deadliest Roads. Droga jest zamykana na zimę a duża część Himalajów jest przez okres zimowy odcięta od świata. Dlatego też ogromna liczba pojazdów próbuje pokonać przejazd przed