Sąd: warszawska szkoła musi przeprosić ucznia za homofobię
Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok w sprawie prześladowania ucznia z powodu jego orientacji seksualnej – informuje Kampania Przeciw Homofobii.
RzeczpospolitaPRAWO z- #
- #
- #
- 403
- Odpowiedz
Komentarze (403)
najlepsze
@turbonerd: Nie ma czegoś takiego w polskim prawie. Jest za to "ochrona uczuć religijnych", która knebluje ludziom usta w krytyce uprzywilejowanej kasty pod specjalną ochroną.
Sparafrazuję twoje zdanie, może łatwiej będzie ci je zrozumieć:
@robo81: W przypadku prawnie regulowanej "mowy nienawiści", jak chcesz zrobic krytyke środowisk lgbt to nawet stowarzyszenie mozesz zalozyc i pismo anty-lgbt mozesz robic wiece i spotkania. Byle bys nie zlamal prawa w tym co robisz.
@PanCzlowiek: cud wykopu, zielonka zmieniająca się w platynę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Toż to przecież nie po chrześcijańsku zeby nie mozna było pedałów szkalować. To co, może jeszcze zakażą babę bić i śmieciami palić?
Niedoczekanie lewactwa, tfu!
@turbonerd: Tak, pod warunkiem że masz ustawowy przymus przebywania na przystankach po kilka godzin dziennie przez kilka(naście) lat, a inna ustawa nakazuje pracownikom MPK pilnować bezpieczeństwa i przestrzegania zasad na tych przystankach.
Nie tylko. Słyszałem o przypadkach osób nękanych, które pozywały szkołę do sądu, z różnym zresztą efektem.
nie byłby, gdyż sprawę by najpewniej olano, przy okazji bredząc coś o praniu dzieciom mózgów przez urojony homoterror. Sąd nie stanąłby więc po stronie słabszego, a winni pozostaliby bezkarni utrwalając tym samym patologię umysłową oprawców. Na czym polega ten rzekomy bolszewizm sędziów?
Ponieważ za nich odpowiada, w
Z tekstu wynika że był długotrwale prześladowany, a szkoła, jako placówka pełniąca m.in funkcje wychowawczą, powinna podjąć działania. Mające chronić ofiary mobbingu i karać, oraz podjąć działania wychowawcze w sprawie sprawców. Jeśli tego nie robi jest to już zaniedbanie.
Ten tekst jest zbyt krótki i zawiera
Jak można wyzywać nastolatka od pedofili? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Widać jak się dzieciarni podobają słowa, których znaczeń w ogóle nie znają :P