To jak na targach w berlinie płaciłem 10euro za mrożonego kebaba i 5euro za butelke wody wydawało mi się że było drogo. Nic innego nie było do żarła? :D
@rdy: Doener czyli ten twoj kebaP kosztuje 3,50 EUR do max 5 eur więc sporo drogo. Jednak na october fescie kajzerka z trzema mini kiełbaskami 5 euro :P
Oo 10zł za szaszłyk to poproszę największego - 62zł się należy - miało być 10zł więc zjedz sobie pan to sam I zaraz by się nauczyli pisać dokładne cenniki. Ale ludzie płacą ze wstydu, że ktoś ich posądzi o oszczędzanie. Tak to działa w biednych społeczeństwach. Szereg innych januszowych biznesów działa na podobnej zasadzie.
Szanowanie własnych pieniędzy to podstawa. Choćby chodziło o 1zł to liczy się zasada. Dopóki ludzie się tego nie
56,60 swojskie jadło karpacz ta breja to podobno strogonow. Chleba Pani nie miała moze i dobrze bo pewnie kosztował 5 zl za kromke. Jak kupilem przestudiowalem cennik wychodzi na to ze np jeden ziemniak kosztuje 4 zl
Był kiedyś taki rysunek A.Mleczki z facetami jedzącymi zapiekanki z przyczepy: "Może nie sa zbyt dobre, ale atmosfera tutaj jest fantastyczna". Kupcy tego szaszłyka to pewnie ci sami faceci ( ͡°͜ʖ͡°)
Podobne ceny też za szaszłyk można spotkać w Karpaczu przy jednej z głównych dróg. Dziewczyna nawołuje przez witrynę do takiej drewnianej resturacji, aż chce się wejść. Cena podana jest za 100g chyba, ale jak jebnie szaszłyk na talerz to waży chyba z 0,7kg, do tego ziemniaki i wychodzi 80zł za średnio smaczny obiad. Pamiętam że za 3 osoby zapłaciłem 250zł, gdzie koleżanka wzięła jakąś naprawdę małą porcję. Już nie chciałem cebulić przy
@polemarchos: Ten słynny lokal ma taką renomę, że miejscowi przy wyjściu dają naklejki "wych∗∗ali mnie", "wyj∗∗ano mnie w dupę" oraz "po tym co mi zrobili już nigdy nie będę mógł kochać fizycznie innego człowieka" #pdk
@polemarchos: to nie byłoby cebulenie tylko prawidłowa postawa. Trzeba edukować takich naciągaczy m.in. niepłaceniem kiedy jest duży rozstrzał między oczekiwaną ceną a tą usłyszaną.
Kiedyś w Gorzowie na jakimś tam finale WOŚP z różowym chcieliśmy sobie zjeść kiełbaskę i karkóweczkę z grilla. Podchodzimy do stoiska i zamawiamy. Za dwie kiełbaski, dwie karkówki i dwie bułki chcieli ode mnie 96zł. Najpierw myślałem, że mam coś z uszami, ale ta baba w perfidny do mnie sposób mówi:96zl. Kiedy odmówiłem strzeliła focha i wzięła tacki z żarciem i wyrzuciła do śmietnika. Zapytałem się tylko czy jej nie żal wyrzucać
Ostatnio na jarmarku usłyszałem 125 ZŁ za dwie kiełbasy wydawało mi się że nie można tak naciągać turystów zza granicy i się przesłyszałem. O jak się myliłem.
@c-o-n: naparstek 100ml? Shrek? To Ty? Poza tym 8zl/100ml to sposób podania ceny, a kubek może mieć 200ml. To coś jak piwo po 40gr/100ml a w butece jest 0,5L
Komentarze (826)
najlepsze
Nic innego nie było do żarła? :D
- 62zł się należy
- miało być 10zł więc zjedz sobie pan to sam
I zaraz by się nauczyli pisać dokładne cenniki. Ale ludzie płacą ze wstydu, że ktoś ich posądzi o oszczędzanie. Tak to działa w biednych społeczeństwach. Szereg innych januszowych biznesów działa na podobnej zasadzie.
Szanowanie własnych pieniędzy to podstawa. Choćby chodziło o 1zł to liczy się zasada. Dopóki ludzie się tego nie
https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g274800-d4867463-Reviews-Swojska_Chata-Karpacz_Lower_Silesia_Province_Southern_Poland.html
@polemarchos: to nie byłoby cebulenie tylko prawidłowa postawa. Trzeba edukować takich naciągaczy m.in. niepłaceniem kiedy jest duży rozstrzał między oczekiwaną ceną a tą usłyszaną.
hmm..to obok Warszawy najbardziej napompowany balonik spośród polskich miast