A później ci oburzeni ludzie pójdą do sklepu kupić skrzydełka kurczaka i mielone wieprzowe. Ludzie oderwani od rzeczywistości.
Powinno się wprowadzić w szkołach obowiązkowe wycieczki do miejsc gdzie produkuje się jedzenie. Nie mówię o wizytach w rzeźni zalanej krwią. Zwykłe małe gospodarstwa, oprowadzenie po zagrodach i miły pan pokazujący na żywo jak ubija się kurczaka albo innego zająca. Może wtedy następne pokolenie zejdzie na ziemię.
@Damian1998: Czekaj, ubicie kurczaka poprzez obcięcie głowy i natychmiastowy zgon (pomijając nerwospazmy) porównujesz do zagryzienia przez kilka #!$%@? kundli i... to jest wg ciebie to samo? A może te kurczaki na wsiach też ubija się za pomocą psów? :O Co do rzeźni i faktu, że pracują tam też sadyści - mogę się zgodzić.
@alcest: Ten pies zaatakował i zabił. Normalnie drapieżniki nie przejmują się zabiciem ofiary. Obejrzyj sobie kiedyś jak kot bawi się ofiarą i rozpruwa jej żywcem brzuch.
Jak zwykle informacja tendencyjna. Juz Wam wyjaśniam. Załóżmy, że Myśliwy by strzelił i zabił tego jelenia. Co by sie wtedy stało w mediach antymysliwskich? Ekoterroryści by podnieśli larum, że oto sadysta Mysliwy zastrzelił jelenia na oczach dzieci, przy samym budynku, larum nie z tej ziemi dosłownie i wieszanie psów. Po drugie: Mysliwy nie miał prawa wtedy strzelać, BYŁ ZA BLISKO ZABUDOWAŃ(!!!) poczytajcie regulamin polowań. Co bybybyło gdyby jeszcze jakis rykoszet poszedł??? To
Rozumiem, że na zdjęciach jeleń jest posklejany i umyty, bo skoro miał zostać żywcem rozszarpany, to w pewnym momencie musiał być w kawałkach, a na zdjęciach jest w idealnym stanie, acz ponoć bez ogona.
@destructivedetroit: oby Ciebie, czy jakąkolwiek inną osobę nie dopadła kiedyś przez przypadek, omyłkowo taka sfora, nie mozna tego całkowicie wykluczyć. Ciekawe kto wtedy będzie miał pecha..
Noi? Podobne sceny sceny widać w filmach dokumentalnych na TVP, ale niektórym do reszty Disney wyprał mózgi z jego pluszakowatymi zwierzątkami żyjącymi w harmonii.
@FunkcjonariuszOperacyjnySarna: Ja #!$%@?, ludzie, na serio nie rozumiecie o co chodzi? Nie chodzi o same dzieci, ale o to, że patrzyły na to jak "mysliwi" nic nie robią, a może nawet czerpią satysfakcję z tego, że ich pieski rozszarpują zwierzę. Czy to jest normalne?
Komentarze (158)
najlepsze
Powinno się wprowadzić w szkołach obowiązkowe wycieczki do miejsc gdzie produkuje się jedzenie. Nie mówię o wizytach w rzeźni zalanej krwią. Zwykłe małe gospodarstwa, oprowadzenie po zagrodach i miły pan pokazujący na żywo jak ubija się kurczaka albo innego zająca. Może wtedy następne pokolenie zejdzie na ziemię.
Co do rzeźni i faktu, że pracują tam też sadyści - mogę się zgodzić.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora