Rosja stoi za radioaktywną chmurą, która dotarła nad Polskę
Rosja ujawniła źródło radioaktywnego obłoku, który dotarł nad Europę pod koniec września. To miasto zamknięte Oziorsk, gdzie mieści się kombinat chemiczny Majak. Lata temu doszło do trzech tragicznych katastrof jądrowych, długo ukrywanych przez władze.
future21 z- #
- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
To uczucie, gdy wiesz, że w 2017 roku dziennikarstwo leży tak nisko, że chciałbyś sprawdzić w innych zródłach czy rzeczywiśćie chodzi o 986 razy, czy 986 procent... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czyli jednak stara ruska tradycja wciąż obowiązuje. Coś gdzieś jebło, promieniowanie w powietrzu, zatrute wody i gleby, ludzie wdychają toksyczne wyziewy - a my siedzimy cicho, aż na zachodzie okryją, że to od nas.
A sytuację z dnia oficjalnego rozpoczęcia produkcji plutonu pozwolę sobie zacytować, bo tego nie da się opisać:
Na wszelki wypadek co 50 lat będę wyjeżdżał do Chile.
@qqwwee: prędzej ci ręce odpadną...
Ru - 106 został zauważony na przełomie września/października (taki mały protip dla wszystkich: teraz mamy listopad).
Wiecie gdzie w Rosji odnotowano największą aktywność? W Wołgogradzie (0.025 Bq/m^3 całkowitej aktywności beta). A wiecie gdzie jest Czelabińsk?
Oto mapka przedstawiająca stężenie Ru - 106. O kurcze, ciekawe gdzie jest największa aktywność? :O
OJEJ OJEJ, NO JAK NIC URAL :D