Niemieckie koncerny motoryzacyjne korzystają z pracy dzieci w Kongo
Niemieckie koncerny motoryzacyjne, m.in. Volkswagen, korzystają z pracy dzieci w Kongo. Siedmiolatki wydobywają w kopalniach kobalt, potrzebny do produkcji m.in. energooszczędnych akumulatorów do samochodów elektrycznych – informuje „Deutsche Welle", powołując się na raport Amnesty International.
Lokator87 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Komentarze (122)
najlepsze
Bo to tak jakby powiedzieć, że ktoś maltretuje dzieci kupując koszulki z Aliexpress
Komentarz usunięty przez moderatora
ps. Nieważne czy jadą rowerem, hulajnogą czy idą pieszo albo jadą furmanką. Bojówki, które akurat kontrolują dany odcinek pobierają haracz za nic z ich gówno wypłaty. W wolnych chwilach rabują okoliczne wioski.
Komentarz usunięty przez moderatora
Umówmy się - jestem właścicielem takiej fabryki. Składam ofertę. Raczej się chyba nie chwalę, że pracują u mnie dzieci-niewolnicy, c'nie? Żeby, wiecie - białasy nie uciekły z kasą.
Znaczy, wiecie - patrzą na cenę usługi, przecierają oczy i raczej się domyślają
Takie #!$%@?. Gdyby nie chcialy to by nie pracowaly a jesli chca i prawo na to pozwala to nie widze w tym zadnej sensacji.