Jak Tusk oddał Putinowi śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej
Kancelaria premiera Donalda Tuska zamówiła analizę, z której wynikało, że w sprawie katastrofy smoleńskiej nie trzeba było stosować prawa, które oddało śledztwo w ręce Rosjan. Rząd zignorował tą analizę. Putin rozegrał Tuska jak dziecko.
k.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
- Odpowiedz
Komentarze (145)
najlepsze
Jako dowód wrzucam jego odezwę do braci moskali:
Ekipa Tuska nie tylko na podstawie tego przykładu pokazała, że w imię bratobójczych plemiennych wojenek z opozycją jest w stanie posunąć się do najgorszych świństw i zdrad co zresztą dzieje się do chwili obecnej.
A propos oddania śledztwa. W 2011 roku rozbił się samolot linii Manx2 lecący z Belfastu do Cork.
Pierwsi na miejscu, którzy rozpoczeli śledztwo
@dwie_szopy_jackson: Oczywiście, jakby się rozbił w Polsce np. wiceprezydent USA, to też my byśmy przeprowadzali śledztwo. To takie oczywiste ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kamien23: oczywiście, przecież nawet w raporcie Millera lot oznaczono jako wojskowy. Problem pojawia się w sytuacji gdy lot ten wykonywany jest poza polską strefą powietrzną, bo jakoś nikt nie potrafił pokazać jakim cudem mielibyśmy zmusić
Polacy mieli dostęp do wraku, nagrań z czarnych skrzynek, powstały dwa spójne raporty, praktycznie wszystko zostało wyjaśnione. Może to była słuszna decyzja?
https://www.youtube.com/watch?v=F2SNJHa0-_o
Lepiej poczekać aż ktoś normalny to opisze. Jakoś trudno mi ufać komentarzom z "Do Rzeczy".
A to zabawne czy ekipa najświętszego Jarosława pokusiła się o przygotowanie takiej analizy? Cóż stanęło na przeszkodzie? Żal i kombinowanie jak wcisnąć brata na Wawel? Rozkręcanie zadymy na Krakowskim Przedmieściu? A może jeszcze nie wpadli na pomysł, by publikować ekspertyzy bez podawania nazwisk ekspertów?
Dalszy ciąg prawackiego wariactwa. Już pokazaliście jak profesjonalnie
Jeszcze mogę bolszewiku.
A co do komisji międzynarodowej.
Myślę, że zrezygnowano z niej w celu uniknięcia międzynarodowej kompromitacji. Oczywiście w dniu, czy dzień po katastrofie nie można było znać przyczyn, ale... Ostatnim Polakiem mającym kontakt z załogą był kapitan Jaka (który cudem wylądował chwilę przed tupolewem) Artur Wolsztyl. Wystarczyło go zapytać o to jak wyglądała ich ostatnia rozmowa by