Mam ponad 20 lat, ale nie mogę uprawiać seksu. Pomożecie?
Witajcie! Na wstępie powiem, że cholernie stresuje mnie napisanie tego znaleziska, ponieważ jest to sprawa o której nie mówiłem do tej pory praktycznie nikomu. Co więcej jest to, jak możecie przeczytać w tytule, bardzo intymna kwestia i póki co chciałbym zostać anonimowy. Mam nadzieję, ze wyrażę się w miarę czytelnie i ktoś na wykopie znajdzie rozwiązanie mojego problemu. Ale zacznę od początku.
Wszystko zaczęło się kiedy byłem w gimnazjum. Wtedy zdałem sobie sprawę, że z moim penisem jest coś nie tak. Szybkie googlowanie i już wiedziałem - dotknęła mnie wcale nie tak rzadka przypadłość, czyli stulejka - koszmar każdego chłopaka ( ͡° ͜ʖ ͡°). Po rozmowie z rodzicami udałem się do doktora, który tylko to potwierdził i czekała mnie operacja. Z jednej strony, co oczywiste, bałem się, jednak z drugiej zdawałem sobie sprawę, że kilka tygodni później wszystko będzie w porządku. Niestety, jak się później okazało - nie było. Tego schorzenia już nie mam, jednak pojawiło się coś, czego nie potrafił wytłumaczyć mój pierwszy doktor urolog. Centymetr-dwa skóry, który po prostu boli przy dotyku. Na początku doktor zapewniał, że to obrzęk i z dnia na dzień będzie lepiej, jednak jak pewnie się domyślacie, problem nie zniknął. Oczywiście powiedziałem o tym rodzicom, jeździłem po różnych doktorach, jednak ich reakcje były różne. Jak różne? Cóż - jeden z nich wprost powiedział 16-letniemu chłopakowi, żeby udał się do psychologa, bo według niego wszystko jest ok i sobie wymyśliłem problem, po czym dodał, że jeśli nie mam dziewczyny, to abym udał się do jakiegoś klubu, napił się i poznał dziewczynę "na noc", to problem na pewno zniknie...
xD.
Po jakimś czasie spotkałem doktora, który wydawał mi się być moim zbawieniem. Młody gość, który stwierdził, że wszystko jest okej, ale skoro odczuwam ból, to może podjąć się wycięcia jeszcze tego bolącego kawałka skóry operacyjnie. Wydawało mi się to spoko opcją, w końcu co mogłoby pójść źle?
Niestety, po zabiegu nic się nie zmieniło, a nawet stan się lekko pogorszył. Po wszystkim powiedział, że w tym przypadku nie ma już nawet fizycznie czego robić, ponieważ wszystko, co można było wyciąć zostało wycięte. Domyślam się, że każdy mężczyzna potrafi sobie wyobrazić, jak wielkim ciosem dla dorastającego chłopaka jest świadomość, że coś w tym miejscu jest nie tak, ale żaden lekarz nie potrafi mu pomóc. W międzyczasie rodzina popadła w lekkie problemy finansowe i choć wiem, że akurat rodzice wydaliby ostatni tysiąc złotych i żyli o chlebie i wodzie przez miesiąc, tylko po to abym był zdrowy, to podjąłem decyzję, że póki co poczekam. Wiecie, po kilku wizytach, z których każda kosztowała ponad 100zł, a żadna nie przyniosła pożądanego efektu, nie chciałem narażać rodziny na dalsze koszty. Stwierdziłem, że studia niedługo, zamieszkam w Krakowie i tam poszukam lepszego specjalisty niż na moim kurwidołku z Polski B.
Tak też się stało - mieszkam w Krakowie, byłem u dwóch lekarzy. Jeden z nich powiedział, że nigdy z czymś takim się nie spotkał i nie wie co poradzić, drugi natomiast wziął ode mnie nr telefonu i powiedział, że niedługo się skontaktuje. Czekam już ponad rok.
Dodam, że mam piękną dziewczynę i doszło między nami do zbliżenia. Być może to, co napisałem na początku nie jest do końca prawdziwe - co prawda mogę uprawiać seks, jednak nie odczuwam praktycznie żadnej przyjemności. Co więcej podczas stosunku zauważyłem drugi problem - widocznie mój organizm stwierdził, że nie chce odczuwać bólu, przez co nie czuję zupełnie nic. Gdybym zamknął oczy, nie wiedziałbym, czy ktoś dotyka mojej "główki", ściska ją czy bierze do ust.
Dlaczego piszę o tym na wykopie?
Niejednokrotnie pomagaliście różnym ludziom w różnych sprawach. Być może ktoś z Was zna się na medycynie, jest doktorem, ma znajomego doktora, który chciałby podjąć się mojego przypadku. Niestety, ci na których trafiałem do tej pory woleli powiedzieć, że nie wiedzą, co mi jest, zainkasować stówkę i wysłać do domu. Z jednej strony rozumiem, że łatwiej jest leczyć oczywiste przypadki niż coś takiego, jednak z drugiej... No, chyba rozumiecie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wiem nawet, czy jest to problem natury urologicznej, neurologicznej czy jakiej. Męczę się już kilka lat, następne kilkadziesiąt przede mną i super byłoby rozwiązać ten problem, a nie żyć ze świadomością, że nikt nie potrafi mi pomóc. Bezsilność jest przerażająca, dlatego jeśli ktokolwiek będzie mieć jakąkolwiek, nawet małą wskazówkę - wielkie dzięki.
To chyba tyle - mam nadzieję, że pomimo stresu udało mi się wyjaśnić w miarę sensownie mój problem. W razie jakichś pytań - postaram się na wszystkie odpowiedzieć.
Komentarze (36)
najlepsze
Z drugiej strony nic nie czujesz to rozumiem, że maratony możesz odwalać teraz, panna pewnie wniebowzięta ;)
@JusTQL: To tak nie działa, kobieta też chcę dać swojemu facetowi orgazm, jak OP go nie dostaje to jego dziewczyna może myśleć że to przez nią.
Najlepsza rada: idź do lekarza. Nikt nic innego Tobie nie wymyśli.
@nie_daje_rady: no chyba pisał, że już był.
Czy przed pierwszym zabiegiem miałeś to uczucie? Nawet za dzieciaka brak czucia przy zamkniętych oczach jak mówisz, powinien wydawać się czymś nienaturalnym.
Wiem jak może to wyglądać z boku, ale naprawdę to nie jest "wrażenie, ze nic nie czuję" tylko faktyczny brak czucia. Podobną rzecz powiedział mi lekarz, który nakazał ruchać dziewczyny na imprezach, byłem także u psychologa i seksuologa, niestety nic nie pomogło. :(
Kiedyś czytałem historię jak ktoś nie potrafił zdiagnozować przyczyny jakiejś dolegliwości i skontaktował się pewnym młodym lekarzem w Polsce, a ten korespondencyjnie z lekarzami zza Oceanu. Po jakichś kilku miesiącach celnie doszli do przyczyny.
Jeżeli nikt Ci nie pomógł w Polsce, to może warto wysłać jakiegoś maila do cenionego specjalisty z USA, Europy Zachodniej - do andrologów jak i seksuologów.
Załóż wątek na forum tematycznym w języku angielskim. Jakby nie
Komentarz usunięty przez moderatora
obawiam się, że nic z tych rzeczy, w przyszłym tygodniu wybieram się do kolejnego lekarza, jeśli nie pomoże, to spróbuję skontaktować się z kimś zza granicy. Dzięki za sensowne odpowiedzi, w przeciwieństwie do niektórych panów niżej ;)
ps1: A czy np. nie jestes na cos uczulony? Moze bielizna jest prana w jakis srodkach, ktore maja na Ciebie taki wplyw?
ps2: Olewaj 12 letnich gowniarzy i ich dziecinne komentarze. Twoj wpis i fakt, ze szukasz pomocy zamiast krepowac sie tym
Komentarz usunięty przez moderatora