Fajbusiewicz to mógłby książę napisać, ma za sobą sporo ostrych historii łącznie z ostrzeżeniami że będzie na niego polował snajper. Ale kulisy powstawania programu też są ciekawe a niekiedy, jak przypomina felietonista Wprost, zabawne. Barwna postać.
Lubiłam to oglądać będąc dziecięciem jednak stracili w moich oczach jak zaczęli fabularyzowac inscenizacje zbrodni w stylu tych paradokumentalnych shitowych seriali
Komentarze (8)
najlepsze