Koszmary literackie dzieciństwa

Potworna Buka w Muminkach, śmierć psa, okrutne baśnie, ponure historie, czyli rzeczy, którymi katowano nas w dzieciństwie. W dyskusji kilkanaście traumatycznych książek, a w komentarzach pod tekstem jeszcze więcej koszmarów dzieciństwa. Też wspominacie to ze zgrozą? :)

[LeoLepsi]

etam, baśnie braci Grimm w oryginale są straszniejsze. Społeczeństwo zniewieściało po prostu.

[zly_czlowiek]

Przyznam szczerze - mimo, iż na swoim 'koncie' mam kilkaset książek, nie przeczytałem nawet jednej lektury szkolnej. Dostawałem pałę za pałą na lekcjach j. polskiego mimo wszystko, do 'zmuszanych' czytadeł 10x trudniej było mi się przekonać niż do samowybranej ksiażki :) I być może moja wypowiedź nie wniesie wiele do dyskusji - cieszę się, że choć w ten sposób mogłem zaprotestować mój sprzeciw wobec polskiej edukacji :)

[hiihoi]

@zly_czlowiek: nie wszystkie lektury są takie złe, ja wybierałem spośród nich i wielu nie żałuję. Np nie czytałem "W pustyni i w puszczy", "quo vadis" ale przeczytałem "Chłopcy z placu broni", kiedy nauczycielka powiedziała nam, że ta ostatnia książka to nie opowieść o małych chłopcach, tylko opowiadanie o dzielnych żołnierzach "pomniejszone" do ciasnych ram cenzury, nie żałowałem czasu nad tą książką. Ponadto bardzo podobała mi się "Lalka", "Ferdydurke" i np

[BirdOfPrey]

Dla mnie największą tragedią była okrutna śmierć Danusi i Karuska. Przy nim płakałam jak bóbr, a przy niej chodziłam trzy tygodnie jakbym obuchem dostała. Ale nie żałuję że czytałam. Świat jest, jaki jest, a bajki pokazują jednak coś prawdziwego - już nie mówię o innych utworach literackich. Książka Twoim najlepszym przyjacielem :)

[Blaskun]

@BirdOfPrey:

Ja płakałem po śmierci plastelinowego prosiaczka co miał nogi z zapałek. Na koniec zapałki się podpaliły i prosiaczek się stopił :(

Zielony prosiaczek z guziczkiem w nosku choć pewny nie

[k.....k]

WTF? Co to za ludzie i skąd się tacy biorą? A potem pojawia się prezydent miasta, który kastruje rzeźby.

Pedagodzy w szkołach zgłaszający rodziców na policję, bo przeczytali dziecku bajkę w oryginale?

To jakie traumy będą miały dzieci po obejrzeniu dzisiejszych bajek? Jakiś transformersów albo pokemonów, czy innych głupot?

Jak