1. Ceny są idiotycznie wysokie z powodu akcyzy (normalna cena paliwa to podobno trochę więcej niż 1 zł).
2. Na sprzedaż paliwa trzeba mieć kretyńskie koncesje - gdyby ich nie było, to ktoś wynająłby cysternę, kupił w petrochemii kilka ton paliwa i rozlał do kanistrów mieszkańcom Brzegu po 4 zł/litr i wszyscy byliby szczęśliwi (oprócz paru złodziei-etatystów).
1. Oczywiście masz słuszność, wysokie ceny paliwa spowalniają całą gospodarkę, więc to się nie opłaca.
2. I jak cała ta cysterna by gdzieś dupnęła, to fajerwerek by było widać na 100km. A nawet jakby nie dupnęła, to i tak by było fajnie, bo dopiero byśmy poznali co to znaczy chrzczone paliwo. I powietrze można by kroić.
O proteście można przeczytać na Onecie, Interii, relacja była w TVP1, TVP3, , w Rzeczpospolitej, RMF-FM też się dołączyło... Ogólnie mógłbym wymieniać tych co nie opisali tej akcji i było by mniej wymieniania :)
Świetna sprawa - najlepsze jest to, że gdyby w każdej sprawie Ludzie potrafili się tak zorganizować, to wszytsko byśmy załatwili! Ale wszytsko po kolei - najpierw ceny paliw, potem... Popieram!
koniczynek: A niby co mieliby w opisywanym przypadku zrobić urzędnicy? Nakazać obniżenie cen? Wprowadzić ceny maksymalne? Skutek byłby taki, że w końcu wszyscy płaciliby więcej, a nie jedynie w Brzegu. Im mniej państwa wtrącającego się w gospodarkę, tym lepiej.
I nie porównywałbym tej akcji (zorganizowanej przez konsumentów) do strajków górników (pojedynczej grupy domagającej się przywilejów "bo nam się należy") - inna treść, styl i forma.
@ludzik: nie, nie robią, dlatego jak w nowym roku podrożeje chleb proponuję ogólnopolską akcję blokowania piekarni, najlepiej kupować po jednym okruszku. I generalnie ja rozumiem bunt młodzieńczy, który każe takie akcje popierać. Dlatego już tutaj głosu nie zabiorę, bo z młodzieńcami minusującymi każdy komentarz, który w jakikolwiek sposób nie zgadza się z ich światopoglądem, dyskutować raczej nie ma sensu :)
@Stephanek: Święta racja. Za dużo tych patologi i paradoksów w naszym kraju. Czas to zmienić, a jedyne co możemy zrobić i działać. Pamiętajmy: w jedności siła.
"We will never die because we are UNITED, UNITED!" ;]
Ludzie! Wy rozpędźcie się mocno swoimi samochodami to może przeniesiecie się w czasy PRLu gdzie będziecie sobie strajkować. Ale w kapitaliźmie? Za drogo? Nie kupuj! Jedź dalej i kupuj u prywatnego gościa co wody dolewa bo taniej. Podaż kształtuje popyt, ludzie kupują bo ich stać więc dlatego taka cena. Jak by było za drogo to by nie kupowali i wtedy ajent musiał by obniżyć ceny aby mu zyski nie spadły za bardzo
Nie przeciw rządowi, ja pisałem że rząd może zabrać tyle ile planował, czyli na pewno mniej niż teraz bo budżet liczono do mniejszej stawki za benzynę. No i najważniejszy argument to ten że wysoka cena paliw hamuje gospodarkę, czyli w tym momencie rząd samemu sobie robi na złość.
Komentarze (31)
najlepsze
1. Ceny są idiotycznie wysokie z powodu akcyzy (normalna cena paliwa to podobno trochę więcej niż 1 zł).
2. Na sprzedaż paliwa trzeba mieć kretyńskie koncesje - gdyby ich nie było, to ktoś wynająłby cysternę, kupił w petrochemii kilka ton paliwa i rozlał do kanistrów mieszkańcom Brzegu po 4 zł/litr i wszyscy byliby szczęśliwi (oprócz paru złodziei-etatystów).
2. I jak cała ta cysterna by gdzieś dupnęła, to fajerwerek by było widać na 100km. A nawet jakby nie dupnęła, to i tak by było fajnie, bo dopiero byśmy poznali co to znaczy chrzczone paliwo. I powietrze można by kroić.
I nie porównywałbym tej akcji (zorganizowanej przez konsumentów) do strajków górników (pojedynczej grupy domagającej się przywilejów "bo nam się należy") - inna treść, styl i forma.
"We will never die because we are UNITED, UNITED!" ;]