@bylem_i_bede: ja to gardzę ludźmi, którzy na komputerze się ścigają w NFS a jak podjadę na światłach i przygazuje to pukają się w głowę, że głupi jestem.
@antykler: Lepsze takie wygłupy, niż wysłanie ludzi na prawdziwą wojnę. Chętni powinni wcześniej przejść jeszcze szkolenie w zimnych namiotach (z odebraniem smartfonów i innej prywatnej kontrabandy włącznie), trochę należałoby ich wybiegać do porzygu, a w finale powinno się im zlecić inscenizację inwazji na błotnistą plażę 50m od brzegu lub nockę w topniejącym śniegu. I powtarzać to do skutku i okresowo w ramach przypomnienia, aż przejdą chętnym wojenne zapędy.
Udawana zabawa - wiele z prawdziwej wojny tam nie ma.
Analogia: prawdziwa zabawa w walkę wrecz to boks, mma - prawdziwe rany, prawdziwa krew, czasami ktos umiera czyli normalna walka w kontrolowanych warunkach. Udawana zabawa w walkę wręcz to bezkontaktowa kapoiera.
Komentarze (59)
najlepsze
Analogia: prawdziwa zabawa w walkę wrecz to boks, mma - prawdziwe rany, prawdziwa krew, czasami ktos umiera czyli normalna walka w kontrolowanych warunkach. Udawana zabawa w walkę wręcz to bezkontaktowa kapoiera.